Walka na śmierć i życie na siłowni! Kulturysta przecenia swoją siłę i prawie zabija się podczas wyciskania na ławce

Morbi - Szokujące nagranie z siłowni w Indiach : Podczas sesji treningowej mężczyzna całkowicie przecenia swoje możliwości i naraża swoje życie na niebezpieczeństwo podczas wyciskania na ławce przed swoją żoną.

Kiedy Indianin próbuje podnieść 165-kilogramową sztangę, dzieje się to samo: sztanga i ciężary spadają mu na kark.
Kiedy Indianin próbuje podnieść 165-kilogramową sztangę, dzieje się to samo: sztanga i ciężary spadają mu na kark.  © Bildmontage/Screenshot/Instagram/bishnubc71

Centrum sportowe w Morbi było całkowicie puste, gdy Bishnu B C postanowił podnieść kilka ciężarów. Zwykle inni, równorzędni pompujący podejmują się odpowiedzialnego zadania tak zwanego "spottera", który wkracza do akcji i w razie potrzeby pomaga osobie na ławce z ciężką sztangą.

Ponieważ jednak tego dnia nie było nikogo innego, Bishnu poprosił swoją żonę o pomoc przy wyciskaniu na ławce. Była to fatalna decyzja, jak się okazało kilka sekund później.

Jak za każdym razem, gdy idzie na siłownię, Hindus sfilmował swoją sesję sportową dla swojej społeczności w mediach społecznościowych. Wideo miało jednak pokazywać coś innego niż udany trening!

Na nagraniu widać, jak Bishnu kładzie się na ławce, a następnie próbuje podnieść 165 kilogramów. Jednak udało mu się to tylko do połowy, zanim stracił całą swoją siłę i sztanga spadła na niego.

Kulturysta naraża swoje życie na niebezpieczeństwo podczas wyciskania na ławce

Kulturysta i jego żona desperacko próbują podnieść ciężary. W końcu Bishnu udaje się uratować.
Kulturysta i jego żona desperacko próbują podnieść ciężary. W końcu Bishnu udaje się uratować.  © Bildmontage/Screenshot/Instagram/bishnubc71

"Przypadkowo ciężar przesunął się do tyłu, nie mogłem dosięgnąć stojaka, a następnie ciężar wylądował na mojej szyi", wspomina w poście na Instagramie.

Jego żona desperacko próbowała uwolnić Hindusa z zagrażającej życiu sytuacji, ale jej siła nie wystarczyła, by pomóc.

Ponieważ ciężka sztanga naciskała na jego szyję, a tym samym na tchawicę i żyły, Bishnu na krótko stracił przytomność. Kiedy odzyskał przytomność po około trzech sekundach, chwycił się ubrania swojej partnerki, która wciąż krzyczała i próbowała odsunąć sztangę od męża.

W końcu Hindusowi udało się zsunąć z ławki i uwolnić z fatalnej sytuacji pod ciężarami. Bishnu i jego żona padli sobie w ramiona, całkowicie zrozpaczeni i z ulgą.

Kulturysta zdaje sobie sprawę, jak niewiele brakowało: "Gdyby to trwało trochę dłużej, mógłbym umrzeć" - pisze w poście.