Hua Hin (Tajlandia) - Brytyjski turysta (22 lata) został zmuszony do picia własnego moczu podczas przetrzymywania w najokrutniejszych warunkach w celi tajskiego więzienia!

Jak donosi Daily Mail, Lewis Green, brytyjski wczasowicz, przeżył koszmar po tym, jak jego ośmiotygodniowa samotna podróż po Tajlandii przybrała przerażający obrót 24 stycznia.

Dwóch funkcjonariuszy policji aresztowało młodego mężczyznę po tym, jak najwyraźniej dosypali mu do drinka halucynogenny narkotyk. Ale Lewis nie wiedział dokładnie, dlaczego został zamknięty i nikt nie udzielił mu żadnych odpowiedzi.

W swojej celi był przykuty kajdankami do krat, nie dostawał jedzenia ani picia i musiał pozostać w tym stanie przez kilka dni.

Od czasu do czasu odkręcano kran, zmuszając go do picia wody z podłogi, na którą jednocześnie musiał sikać.

Co gorsza, sześciu funkcjonariuszy pobiło go, w wyniku czego doznał złamania żeber, nadgarstka i poważnych obrażeń stopy.

Został zwolniony dopiero 4 lutego po zapłaceniu łapówki w wysokości 7000 funtów (około 8375 euro) i mógł polecieć do domu.

Po powrocie do Wielkiej Brytanii musiał nie tylko poddać się leczeniu, ale także zostać tymczasowo przyjęty do szpitala psychiatrycznego z powodu poważnych skutków psychologicznych narkotyków .

Chociaż został niedawno zwolniony ze szpitala, jego oszczędności zostały wyczerpane przez jego mękę w Tajlandii. Z tego powodu jego rodzice założyli stronę GoFundMe, aby wesprzeć swojego syna i ostrzec innych przed podróżowaniem do Tajlandii.