Vigo (Hiszpania) - Zwykła szklanka wody mineralnej miała bardzo poważne konsekwencje dla gościa restauracji.

Popijanie posiłku zawsze wiąże się z napojem: w tym przypadku 42-letni biznesmen wybrał gazowaną wodę mineralną z kostkami lodu i plasterkiem cytryny podczas wizyty w pubie w hiszpańskim mieście Vigo.

W wyniku tego zamówienia trafił na dwa tygodnie do szpitala i nie może już jeść ustami!

Jak podała w piątek lokalna galicyjska gazeta"Faro de Vigo", woda spowodowała poważne oparzenia żołądka i przełyku klienta.

Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób popularny napój bezalkoholowy mógł mieć tak zagrażający życiu efekt. Według doniesień mediów, mężczyzna zauważył już w restauracji, że jego woda miała uderzająco żółty kolor - i to nie od pływającej w niej cytryny.

Z ostrym bólem w ustach i żołądku zataczał się do toalety, by przepłukać się wodą z kranu. Jednak ten środek okazał się nieskuteczny.

42-latek przebywa w szpitalu od 12 kwietnia, gdzie przeszedł już gastroskopię. Od tego czasu nie był w stanie jeść doustnie. Obecnie nie jest pewne, jak długo będzie cierpiał z powodu skutków picia.