Piorun masakruje 27 krów: żona rolnika cudem bez obrażeń

Rodeiro (Hiszpania) - Burza z piorunami zbierała się na niebie nad północną Hiszpanią , zbliżając się coraz bardziej do rolniczki Julii Pardo i jej 30 krów z groźnym grzmotem . Była już w drodze powrotnej do obory, gdy nagle piorun uderzył tuż obok niej. 27 krów padło natychmiast, ale Julia pozostała przy życiu.

27 z 30 krów padło natychmiast po uderzeniu pioruna. Nie miały szans na przeżycie z powodu mokrej ziemi. (symboliczne zdjęcie)
27 z 30 krów padło natychmiast po uderzeniu pioruna. Nie miały szans na przeżycie z powodu mokrej ziemi. (symboliczne zdjęcie)  © Fotomontage: Boris Roessler/dpa, Patrick Pleul/dpa

Jak donosi hiszpańska stacja telewizyjna"Antena 3", niszczycielskie zdarzenie pogodowe miało miejsce w ostatnią niedzielę w Rodeiro, małym miasteczku w północno-zachodniej Hiszpanii.

Łąka, na której pasło się 30 zwierząt, znajduje się w niewielkiej odległości od stodoły, a Julia wyruszyła z domu w kierunku gospodarstwa, aby krowy nie zostały skrzywdzone.

Jednak w drodze powrotnej złapała ją burza. Deszcz lunął na młodą kobietę i zanim zdążyła dotrzeć do bezpiecznej stodoły, nastąpiła katastrofa.

Piorun uderzył w transformator znajdujący się tuż obok niej i skierował się prosto w jej stronę. Woda w mokrej podłodze spowodowała, że elektryczność z pioruna została skierowana we wszystkich kierunkach. Natychmiast padło 27 zwierząt.

Ale cudem Julia pozostała nietknięta.

Kalosze uratowały życie Julii

Jak się okazało, Julia miała na sobie kalosze ze względu na błotniste podłoże i prawdopodobnie ten wybór obuwia uratował jej życie. Guma i gruba podeszwa nie przepuściły energii elektrycznej z ziemi, więc Julia pozostała bez szwanku.

Trzy krowy przeżyły uderzenie pioruna, ale wątpliwe jest, czy przetrwają długotrwałe skutki takiego uderzenia, czy też będą musiały zostać uśpione. Jedna z nich jest nawet w ciąży.