Paryż - Tragiczny wypadek we Francji : 29-letnia kobieta chciała się tylko na chwilę ochłodzić - ale zimna komora w jej siłowni okazała się jej zgubą.

Jak donosi francuski dziennik Le Parisien, Alison Portales została znaleziona bez życia w jednej z komór w poniedziałek wieczorem. Znalazł ją kolega z pracy, ale pomoc przyszła za późno. Służby ratunkowe nie były w stanie reanimować młodej kobiety.

Inna kobieta (34 lata) również została wydobyta z pomieszczenia nieprzytomna i w złym stanie - od tego czasu pozostaje w śpiączce farmakologicznej.

Po incydencie całe studio zostało ewakuowane i pozostało zamknięte do dziś. Podczas akcji ratunkowej rannych zostało trzech ratowników.

Wstępne badania wskazują na usterkę techniczną w zimnej komorze. Najwyraźniej doszło do wycieku z butli gazowej, która w rzeczywistości służy do schładzania komory do temperatur poniżej zera. Zamiast tego ulatniający się gaz wyparł tlen - ze skutkiem śmiertelnym.

Sekcja zwłok ma teraz wyjaśnić dokładną przyczynę śmierci. Policja prowadzi śledztwo na pełnych obrotach.

Alison pracowała w recepcji studia - była również aktywna na scenie kulturystycznej. Przyjaciele i klienci są wstrząśnięci tragicznym incydentem.