Prawicowa polityk Marine Le Pen dostała dwa lata więzienia z bransoletką na kostce

Michael Evers

Francja - Prawicowo-nacjonalistyczna francuska polityk Marine Le Pen najprawdopodobniej nie będzie mogła wystartować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.

Marine Le Pen (56 lat) została skazana na dwa lata więzienia z bransoletą na kostkę.
Marine Le Pen (56 lat) została skazana na dwa lata więzienia z bransoletą na kostkę.  © Thibault Camus/AP/dpa

Po skazaniu za defraudację funduszy poprzez fikcyjne zatrudnianie pracowników w Parlamencie Europejskim, sąd w Paryżu nałożył na 56-latka karę pięciu lat pozbawienia prawa do pełnienia funkcji politycznych ze skutkiem natychmiastowym.

Sąd skazał również 56-latka na dwa lata więzienia z bransoletą na kostkę. Kolejne dwa lata więzienia zostały zawieszone w zawieszeniu.

Nałożono również grzywnę w wysokości 100 000 euro. Polityk opuścił salę sądową, zanim sędzia przewodniczący ogłosił pełny wyrok i karę wobec Le Pen.

Od wyroku można się odwołać. Jednak ogólnie uważa się za mało prawdopodobne, aby proces odwoławczy doprowadził do szybkiego rozstrzygnięcia.

Dla prawicowej partii i politycznych ambicji Le Pen wynik procesu jest katastrofą. Tymczasowa utrata prawa do kandydowania w wyborach jest powszechną karą we Francji, gdy politycy są skazani za korupcję i naruszenie zaufania.

Niemniej jednak jest to uważane za delikatne ze względu na dużą popularność Le Pen - nawet umiarkowani politycy wyrazili obawy, ponieważ może to podsycić narrację, że wyrok był motywowany politycznie, aby uniemożliwić Le Pen zostanie prezydentem.

Oczekuje się nominacji Le Pen

Marine Le Pen opuszcza salę sądową po tym, jak francuski sąd uznał ją winną defraudacji.
Marine Le Pen opuszcza salę sądową po tym, jak francuski sąd uznał ją winną defraudacji.  © Thibault Camus/AP/dpa

"To moja polityczna śmierć jest żądana wraz z tymczasową egzekucją i to jest, jak sądzę, cel tej operacji od samego początku" - powiedziała Le Pen w odpowiedzi na żądanie prokuratury, aby jej niezdolność do pełnienia funkcji politycznych została tymczasowo wdrożona natychmiast przed uprawomocnieniem się wyroku.

Niezależnie od tego oczekuje się, że Le Pen odwoła się od wyroku i czeka ją długa droga sądowa. Do końca kadencji parlamentu Le Pen może jednak nadal zasiadać w parlamencie, gdzie jest przewodniczącą grupy parlamentarnej.

Głównym zarzutem w procesie było to, że partia Rassemblement National Le Pen otrzymała pieniądze z Parlamentu Europejskiego dla asystentów parlamentarnych, którzy pracowali częściowo lub w całości dla partii. Afera ta ciążyła na Le Pen i jej partii od lat.

Le Pen zawsze zaprzeczała oskarżeniom w aferze związanej z możliwym fikcyjnym zatrudnieniem pracowników UE. "Nie czuję, że popełniłam najmniejszą nieprawidłowość, najmniejszą niezgodność z prawem" - powiedziała podczas procesu.

Wraz z nią, ośmiu innych członków jej partii w Parlamencie Europejskim zostało uznanych za winnych, a także 12 asystentów parlamentarnych.

Kwestią sporną było możliwe fikcyjne zatrudnienie asystentów przez kilku francuskich eurodeputowanych.