Fałszywy prorok głosi koniec świata: zamiast budować arkę Noego, kupuje sobie luksusowy samochód

Accra (Ghana) – W Ghanie fałszywy prorok miał doprowadzić tysiące osób do utraty oszczędności. Szarlatan głosił nadchodzący koniec świata i wzywał swoich zwolenników do wpłacania pieniędzy na budowę arki Noego.

Te dwa króliki również chciał zabrać na swoją arkę samozwańczy prorok.
Te dwa króliki również chciał zabrać na swoją arkę samozwańczy prorok.  © Montage: TikTok/Ebonoah

Gdyby wierzyć samozwańczej prorokowi Ebo Noahowi, świat, jaki znamy, miałby zginąć 25 grudnia zgodnie z przepowiednią . Trzyletnia powódź miała pochłonąć wszystko. Tak miał mu objawić Bóg. Nieustannie Ebo Noah zbierał datki i faktycznie zbudował arkę.

Kiedy zapowiedziana powódź nie nadeszła, prorok (1,3 mln obserwujących na TikToku) zniknął, donosi lokalny portal informacyjny „Ghana Web”. Zamiast tego zwrócił się do swoich zwolenników i wyjaśnił, że jego modlitwy zostały wysłuchane. Bóg odłożył zagładę. Arkę bowiem uznał za zbyt małą, by pomieścić wszystkich, których trzeba było uratować. Jednocześnie fałszywy prorok domagał się kolejnych datków – „dobrej inwestycji”, zapewniał Ebo Noah.

Według doniesień mężczyzna przeznaczył jednak pieniądze m.in. na zakup Mercedesa o wartości 100 000 USD.

Ebo Noah chciał 25 grudnia – rzekomego dnia końca świata – wypłynąć ze swoją arką. Wielu wierzyło w fałszywego proroka.
Ebo Noah chciał 25 grudnia – rzekomego dnia końca świata – wypłynąć ze swoją arką. Wielu wierzyło w fałszywego proroka.  © Youtube/Ebonoah
Kiedy apokalipsa nie nadeszła, a prorok został aresztowany, rozgniewani wyznawcy podpalili Arkę.
Kiedy apokalipsa nie nadeszła, a prorok został aresztowany, rozgniewani wyznawcy podpalili Arkę.  © Montage: TikTok/ consciousjoosetwo

Ebo Noah myli się w przepowiedni o końcu świata

Wszystko wydawało się wtedy wspaniale. Kiedy 24 grudnia w niektórych częściach Ghany spadł niezwykle intensywny deszcz, tysiące przerażonych ludzi ruszyło w stronę Arki. Jednak deszcz wkrótce ustał. Proroctwo nie miało się spełnić.

Ebo Noah najpierw zniknął z pola widzenia, ale już tego samego wieczoru został zauważony na festiwalu rapowym, o czym informuje News Ghana. Szczególnie jego „pompatyczny i teatralny występ” wywołał zamieszanie wśród zwolenników. Zawiedli się w swoim proroku. Wielu zastanawiało się, dlaczego ktoś, kto niedawno ostrzegał przed apokalipsą, pojawił się zaledwie kilka godzin po niepowstaniu przepowiedni na dużym koncercie rozrywkowym.

Wkrótce potem oszust został aresztowany. Rozgniewani wyznawcy napadli na Arkę i podpalili ją.

Nie wiadomo, ile pieniędzy udało się wyłudzić Ebo Noahowi. Według doniesień kilka tysięcy osób straciło swoje oszczędności.