Najciężej pracujący budowniczowie w Czechach: Natura przejmuje to, czego nie mogą zrobić władze

Brdy - W czeskim obszarze chronionego krajobrazu Brdy, niedaleko Pragi, małe gryzonie dokonały wielkich rzeczy i przy okazji zaoszczędziły łącznie 1,2 miliona euro.

Pracowite gryzonie ukończyły swój projekt praktycznie z dnia na dzień. (symboliczny obraz)
Pracowite gryzonie ukończyły swój projekt praktycznie z dnia na dzień. (symboliczny obraz)  © Felix Heyder/dpa

Jak donosi Tagesschau, projekt renaturalizacji miał zostać wdrożony sześć lat temu.

Podobnie jak wiele innych rzeczy, zawsze kończyło się to niepowodzeniem z powodu różnych biurokratycznych przeszkód.

Ale wtedy stało się coś, czego nikt by się nie spodziewał: pojawiła się grupa bobrów i wzięła projekt w swoje ręce.

Podczas gdy władze wciąż omawiały plany i pozwolenia, pracowite bobry zabrały się do pracy. Rezultat jest imponujący: doskonale zbudowana tama - bez koparek i kosztownych opóźnień w budowie.

Co więcej, struktura stworzona przez gryzonie przekracza nawet plany administracji. W ten sposób zwierzętom udało się zaoszczędzić administracji parku całe 1,2 miliona euro - ale to nie wszystko: przyszłe utrzymanie nowej tamy również pozostanie bezpłatne.

Według Bohumila Fišera, szefa lokalnego rezerwatu przyrody, ludzie nigdy nie poradziliby sobie z tym tak dobrze jak bobry. "Bobry mają po prostu znacznie lepsze wyczucie krajobrazu niż my, ludzie, z naszą techniczną wizją" - musiał przyznać.

Taka tama bobrowa najwyraźniej działa lepiej niż cokolwiek, co mogłoby zostać zbudowane ludzkimi rękami. (obraz symboliczny)
Taka tama bobrowa najwyraźniej działa lepiej niż cokolwiek, co mogłoby zostać zbudowane ludzkimi rękami. (obraz symboliczny)  © Heiko Lossie/dpa

Pozytywny efekt jest już widoczny: jakość wody poprawiła się, co jest korzystne dla rzadkich raków, a także wszelkiego rodzaju żab i ropuch. Być może przyszłe projekty budowlane powinny być częściej pozostawiane naturze.