Służby celne zatrzymują przemytników czekolady: Ponad 500 kg czekolady z Dubaju znalezione w autokarze

Christiane Oelrich

Wiedeń (Austria) - W Austrii złapano przemytników z poszukiwaną dubajską czekoladą w bagażnikach samochodów. Służby celne złapały dwóch przestępców , którzy próbowali przemycić towary bez cła z Turcji tym samym autokarem , jak poinformowało austriackie Ministerstwo Finansów.

Dubajska czekolada cieszy się dużym popytem, nawet w Niemczech. Ale przemycanie jej bez opłacania cła nadal nie jest dobrym pomysłem. (symboliczne zdjęcie)
Dubajska czekolada cieszy się dużym popytem, nawet w Niemczech. Ale przemycanie jej bez opłacania cła nadal nie jest dobrym pomysłem. (symboliczne zdjęcie)  © Sascha Thelen/dpa/dpa-tmn

W październiku niezadeklarowane pudełka czekolady zostały po raz pierwszy odkryte w bagażniku autobusu na przejściu granicznym z Węgrami, a w listopadzie ponownie. Łącznie było to 2540 tabliczek po 200 gramów każda.

Ministerstwo określiło ich wartość na 52 000 euro. Odpowiada to dobrym 10 euro za 100 gramów. W niektórych miejscach czekolada ta jest sprzedawana w sklepach za dwukrotnie wyższą cenę.

Przemytnicy chcieli uniknąć ceł i podatków, powiedział austriacki minister finansów Gunter Mayr. Jednak pieniądze są potrzebne na przykład na finansowanie dróg i szkół. Za karę musieli zapłacić podwójne cło importowe - w sumie 4000 euro.

Służby celne wykryły gorący towar w autokarze z Turcji. (symboliczne zdjęcie)
Służby celne wykryły gorący towar w autokarze z Turcji. (symboliczne zdjęcie)  © Lino Mirgeler/dpa

Dubajska czekolada stała się modna w ostatnich tygodniach dzięki sprytnym kampaniom reklamowym w mediach społecznościowych. Ma ona nadzienie z kremu pistacjowego i prażonych nitek ciasta zwanych anielskimi włosami. Wiele sklepów oferowało ograniczoną liczbę batonów na początku sprzedaży, co skutkowało długimi kolejkami przed drzwiami sklepów.