Mężczyzna atakuje młodą kobietę, ale nie wie dlaczego: Czy przyczyną był guz mózgu?

Ottakring (Austria) - Mężczyzna podążył za młodą wiedeńską kobietą do jej mieszkania i jest zdumiony swoim zachowaniem! Czy winę za jego zachowanie ponosi guz mózgu?

36-latek puścił młodą kobietę dopiero, gdy dowiedział się, ile lat ma ofiara. Ta złożyła na niego doniesienie. (symboliczny obrazek)
36-latek puścił młodą kobietę dopiero, gdy dowiedział się, ile lat ma ofiara. Ta złożyła na niego doniesienie. (symboliczny obrazek)  © Heinz-Peter Bader/AP/dpa

Jak donosi Krone, 23-letnia kobieta padła ofiarą wstrząsającej napaści 6 lipca 2023 r., gdy wracała do domu metrem po nocnej zmianie.

36-letni mężczyzna potajemnie ją śledził i czekał, aż otworzy drzwi swojego mieszkania.

Gdy tylko je otworzyła, brutalnie pchnął kobietę na podłogę w jej mieszkaniu, pobił ją i próbował napaść.

W panice zaoferowała mu pieniądze, aby go powstrzymać - ale mężczyzna nie miał nic przeciwko temu. Powiedział jej, że "chce tylko seksu" i kontynuował atak. Dopiero gdy dowiedział się, ile lat ma ofiara, sprawca puścił ją.

Według jego prawnika, był "zszokowany" jej wiekiem i zadał sobie pytanie, co tak naprawdę zamierza.

36-latek został skazany na karę więzienia

Sąd skazał 36-latka wczoraj, w piątek, za wtargnięcie i ciężkie uszkodzenie ciała. (symboliczny obrazek)
Sąd skazał 36-latka wczoraj, w piątek, za wtargnięcie i ciężkie uszkodzenie ciała. (symboliczny obrazek)  © 123RF/olegdudko

Sąd skazał 36-latka wczoraj (piątek) za wtargnięcie i ciężkie uszkodzenie ciała.

Oskarżony oświadczył, że był mocno odurzony i pod wpływem narkotyków . Pomylił się przy drzwiach, ponieważ w rzeczywistości szukał swojej byłej dziewczyny.

Nie potrafił jednak wyjaśnić, dlaczego zaatakował 23-latka. Jego obrońca zasugerował, że za atak mógł być odpowiedzialny niedawno zdiagnozowany guz mózgu.

36-latek został jednak skazany na 20 miesięcy więzienia, ale złożył apelację. Wyrok nie jest więc jeszcze prawomocny.

Młoda kobieta nadal cierpi z powodu konsekwencji napaści i otrzymała odszkodowanie w wysokości 6810 euro.