Świadkowie słyszą krzyki i spieszą z pomocą: kobieta poważnie ranna w ataku rekina
Carola Frentzen
Sydney (Nowa Południowa Walia, Australia) - Kobieta została zaatakowana przez rekina na wschodnim wybrzeżu Australii i poważnie ranna w prawą nogę.
Zwierzę zaatakowało swoją ofiarę na plaży Gunyah, na południe od metropolii Sydney, w południe (czasu lokalnego), według lokalnych służb ratunkowych. Kobieta została przetransportowana do szpitala helikopterem ratunkowym w stanie krytycznym.
Naoczni świadkowie słyszeli krzyki 50-letniej kobiety i pospieszyli jej z pomocą pomimo niebezpieczeństwa, powiedział Andrew Bibby z NSW Ambulance. Jak podkreślił, poszkodowana prawdopodobnie nie zdołałaby uratować się z wody. Ratownicy udzielili również pierwszej pomocy przed przybyciem ratowników medycznych.
"To, co zrobili ludzie, którzy pomogli jej przed naszym przybyciem, było absolutnie niezwykłe" - powiedział Bibby.
Mówi się, że ofiara odniosła poważne rany i straciła dużo krwi. Ratownicy próbowali zatamować krwawienie ręcznikami.
Mieszkańcy zgłaszają rekiny bycze
Początkowo nie było wiadomo, jakiego rodzaju był to rekin. Kanał 9News poinformował, powołując się na lokalnych mieszkańców, że rekiny bycze zostały niedawno zauważone w regionie. Wraz z żarłaczami białymi i żarłaczami tygrysimi, gatunek ten jest uważany za jeden z najniebezpieczniejszych gatunków ryb drapieżnych.
Ostatnio ataki rekinów stały się częstsze w Australii, zwłaszcza w tropikalnym stanie Queensland na północy kraju. W lutym 17-letnia dziewczyna została śmiertelnie ranna na piaszczystej wyspie Bribie w pobliżu Brisbane.
W grudniu mężczyzna został zabity przez jedną z drapieżnych ryb podczas spearfishingu w pobliżu Humpy Island na Wielkiej Rafie Koralowej.