Pływanie w morzu: kobieta przeżyła przerażający atak rekina

Bundeena (Australia) - 56-letnia kobieta została zaatakowana przez rekina na wschodnim wybrzeżu Australii i poważnie ranna w nogę - teraz opowiada o swoim makabrycznym doświadczeniu.

56-letni Mangyon Zhang przeszedł operację ratunkową po ataku rekina.
56-letni Mangyon Zhang przeszedł operację ratunkową po ataku rekina.  © Bildmontage: Facebook/Screenshot/Mangyon Zhang

Jak donosi Daily Mail, Mangyon Zhang (56 lat) przeżyła w piątek koszmar, gdy pływała w wodzie po piersi na plaży Gunyah w Sydney.

Podejrzewa się, że zaatakował ją rekin żarłacz byk, który zadał jej poważne rany w nogę.

Została poważnie ranna i przetransportowana do szpitala helikopterem ratunkowym, gdzie natychmiast przeprowadzono operację.

Kobieta przeżyła atak i dokładnie pamięta moment, w którym myślała, że jej życie się skończyło.

Mangyon zauważył rekina

Podejrzewa się, że żarłacz byczy zaatakował 56-letnią kobietę i zadał jej poważne obrażenia nogi. (zdjęcie symboliczne)
Podejrzewa się, że żarłacz byczy zaatakował 56-letnią kobietę i zadał jej poważne obrażenia nogi. (zdjęcie symboliczne)  © 123RF/ssviluppo

Mangyon poczuła, jak zwierzę pędzi obok niej, zanim wszystko nagle zdrętwiało, a adrenalina przepłynęła przez jej ciało, powiedziała Daily Telegraph jej partnerka Maria Masutti.

Wkrótce potem zauważyła krew zabarwiającą wodę wokół niej na czerwono. Desperacko próbowała utrzymać się na powierzchni i czekała na pomoc.

Plażowicz Blake Dickson natychmiast rozpoznał jej trudną sytuację i odważnie wskoczył do wody, aby ją uratować.

Wraz z innymi ratownikami próbował zatamować krwawienie ręcznikami, aż w końcu przybyły służby ratunkowe i przejęły działania ratujące życie.

Dzięki szybkiej interwencji ratowników, 56-latka była w stanie przeżyć wypadek i uniknąć śmierci.