Skandal w nowym, modnym sporcie: po porażce następuje kopniak w twarz!

Cancún (Meksyk) - Incydent podczas zawodów w nowym sporcie "pickleball " wywołał poruszenie w mediach społecznościowych .

Brak fair play w "Pickleballu": Po porażce nastąpiło kopnięcie w twarz.
Brak fair play w "Pickleballu": Po porażce nastąpiło kopnięcie w twarz.  © Screenshot/X/@TheKitchenPB

Zasadniczo "pickleball" jest jak tenis dla ubogich: w grze pojedynczej lub podwójnej gracze stają naprzeciwko siebie, trzymają w dłoni rakietę przypominającą wiosło i próbują uderzyć okrągłą, perforowaną piłkę nad siatką w centrum.

Ale to nie dlatego sieć mówi obecnie o tenisowej podróbce, ale raczej z powodu brutalnego wideo z zawodów w ubiegły weekend.

Widać na nim mężczyznę o imieniu Peter Shonk, który najwyraźniej wygrał mecz ze swoim partnerem deblowym. Wydaje się, że przeciwnik z drużyny przeciwnej nie przyjął porażki tak dobrze.

Gdy obie drużyny próbują uścisnąć sobie dłonie przy siatce w stylu sportowca, dochodzi do skandalu: podczas uścisku dłoni wydaje się, że Shonk - przypuszczalnie nieumyślnie - wytrąca przeciwnikowi rakietę z ręki. Natychmiast pochyla się nad siatką i próbuje ponownie podnieść rakietę.

W tym momencie jego porywczy przeciwnik kopie go z całej siły w twarz. Shonk upada na ziemię i pozostaje oszołomiony.

Peter Shonk upada po kopnięciu.
Peter Shonk upada po kopnięciu.  © Screenshot/X/@TheKitchenPB

Jednak Shonk ma się teraz dobrze, zgodnie z postem wideo, który został opublikowany na X przez społeczność "Pickleball". W międzyczasie Shonk był zachwycony ogromną ilością uwagi na swoim koncie na Instagramie: "Złamaliśmy internet" - napisał w swojej historii mężczyzna mieszkający w Meksyku.