Śmiertelny wypadek: jumbo‑jet ześlizgnął się po pasie startowym i wpadł do morza

Autorzy: Marc Kalpidis, Johannes Neudecker

Hongkong – Na lotnisku milionowego metropolii Hongkong doszło do śmiertelnego wypadku lotniczego .

Dwóch pracowników ochrony zginęło w wypadku.
Dwóch pracowników ochrony zginęło w wypadku.  © Chan Long Hei/AP/dpa

Samolot Boeing 747 wykorzystywany przez tureckie linie lotnicze ACT jako maszyna cargo odleciał nocą z pasa startowego i poślizgnął się poza pas, wpadając do morza. W mediach społecznościowych krążyły zdjęcia częściowo zanurzonego samolotu z odciętym ogonem.

Według doniesień, przed tym jumbo-jet, obsługiwany przez czterech członków załogi, uderzył w pojazd na lotniskowym lotnisku, który w wyniku siły zderzenia również został wyrzucony do morza.

Dwie osoby pracujące w ochronie, które według lotniska patrolowały w pobliżu, ale nie na samym pasie, zginęły.

Załoga maszyny cargo została uratowana bez obrażeń, podano.

Po wypadku w Hongkongu: wpływ na ruch turystyczny?

Służby ratunkowe na łodziach inspekcjonują rozbity samolot cargo.
Służby ratunkowe na łodziach inspekcjonują rozbity samolot cargo.  © Chan Long Hei/AP/dpa

Według oficjalnych informacji wypadek miał miejsce około godziny 3:50 czasu lokalnego. Maszyna przybyła z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i, jak podają media, nie miała ładunku na pokładzie.

Lotnisko podkreśliło, że warunki pogodowe na miejscu były odpowiednie do lądowania, co doniosły kilka mediów. Sprawa jest obecnie badana przez władze zajmujące się wypadkami lotniczymi.

Na ruch pasażerski na lotnisku w Hongkongu – ważnym międzynarodowym węźle – wypadek na północnym pasie startowym nie miał widocznie większych konsekwencji: na stronie internetowej lotniska początkowo nie odnotowano istotnych opóźnień ani odwołań.

Również operatorzy lotniska nie przewidywali poważnych skutków dla około 1000 planowanych połączeń, według “South China Morning Post”.