Samolot uderza w dzielnicę mieszkalną: kilka osób nie żyje
Benno Schwinghammer
San Diego (USA) - Mały samolot rozbił się w dzielnicy mieszkalnej miasta San Diego na zachodnim wybrzeżu USA.

Według rzecznika straży pożarnej w Cessnie zginęło kilka osób.
Według wstępnych ustaleń, mieszkańcy kilku domów, które zostały uszkodzone w wyniku katastrofy i późniejszego pożaru, nie odnieśli obrażeń. Większość pożarów została szybko opanowana.
"Trudno mi opisać tę scenę słowami, ale parafina lała się po ulicy i wszystko od razu stanęło w płomieniach. To było straszne do oglądania", powiedział szef policji Scott Wahl, opisując scenę. Służby ratunkowe wykonały heroiczną pracę ewakuując ludzi.
Według stacji radiowej ABC, około 15 domów zostało uszkodzonych w wypadku Cessny.
Tło katastrofy początkowo pozostawało niejasne. Wypadki z udziałem małych samolotów zdarzają się w USA wielokrotnie, często z powodu błędów pilotów-amatorów.