Pasażer na gapę paraliżuje samolot na dwa dni
Rzym (Włochy) - Nieproszony gość spowodował w zeszłym tygodniu chaos na pokładzie samolotu linii Ryanair! Niezauważony zakradł się na pokład samolotu i uniemożliwiał start przez całe dwa dni.

Gdy pasażerowie wchodzili na pokład samolotu, który miał lecieć z Rzymu do Niemiec, nagle usłyszeli podejrzane miauczenie.
Po krótkich poszukiwaniach pracownicy lotniska odkryli, co się dzieje. WedługThe Sun, kot zakradł się do serca samolotu, a mianowicie do pomieszczenia technicznego i kontrolnego.
Ale to odkrycie było dopiero początkiem: kiedy pracownicy próbowali złapać kota , ten uciekał coraz głębiej w okablowanie Boeinga 737.
Technicy desperacko próbowali wydostać zwierzę z samolotu, a nawet usunęli kilka osłon - bezskutecznie.
Dopiero gdy zostawili otwarte drzwi i kota w spokoju, ten powoli wydostał się z samolotu przez klatkę schodową.

Ten nieoczekiwany incydent oznaczał ogromne opóźnienia dla linii lotniczej. Samolot musiał pozostać na ziemi przez całe dwa dni, zanim w końcu mógł wystartować w zeszły poniedziałek.