Niebezpieczny manewr: piloci przerywają start przy prędkości 300 km/h, pękają wszystkie opony

Santiago (Chile) - W Chile doszło do dramatycznego incydentu z udziałem samolotu transportowego. Piloci musieli przerwać start w ostatniej sekundzie, co mogło się dla nich źle skończyć.

Opony głównego podwozia nie wytrzymały ekstremalnego ciepła.
Opony głównego podwozia nie wytrzymały ekstremalnego ciepła.  © Montage: Screenshot/X/Turbinetraveler

W sobotę samolot SkyLease Cargo miał wystartować z międzynarodowego lotniska w Santiago de Chile, jak donosi Aviation A2Z.

Gdy samolot był już prawie gotowy do startu, piloci nagle musieli przerwać start.

Podczas niebezpiecznego manewru hamowania, wszystkie 16 opon na głównym podwoziu nagle pękło z powodu wytworzonego ciepła.

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, by zapobiec ewentualnemu pożarowi.

Nie wiadomo, dlaczego piloci zdecydowali się przerwać start w tak krótkim czasie. Prawdopodobnie był to poważny problem związany z bezpieczeństwem.

Mówi się, że samolot poruszał się po pasie startowym z prędkością 300 kilometrów na godzinę - prędkością, przy której przerwanie lotu byłoby zbyt niebezpieczne.