Pusan (Korea Południowa) - 176 pasażerów ledwo uniknęło poważnego wypadku samolotu w Korei Południowej! Krótko przed startem w kabinie pasażerskiej samolotu nagle wybuchł pożar. Chwilę później samolot stanął w płomieniach, a wszyscy pasażerowie musieli zostać ewakuowani.

Według raportu południowokoreańskiej agencji prasowej Yonhap, pożar wybuchł wczoraj wieczorem (wtorek) na lotnisku w Busan, mieście położonym około 320 kilometrów na południowy wschód od stolicy Seulu. Samolot biorący udział w pożarze jest częścią floty powietrznej południowokoreańskich tanich linii lotniczych "Air Busan".

Niektórzy pasażerowie relacjonowali później, że słyszeli słaby trzask w górnej części luku bagażowego, któremu towarzyszył ciemny dym i zapach ognia. Dokładna przyczyna pożaru nie została jeszcze potwierdzona. Obecnie uważa się, że pożar mogła wywołać zewnętrzna bateria lub akumulator, taki jak w telefonie komórkowym, powerbanku lub laptopie.

Jednak policja nie może jeszcze wykluczyć, że pożar mógł być atakiem terrorystycznym .

Po wybuchu pożaru z samolotu ewakuowano 176 pasażerów i członków załogi. Ponieważ samolot na szczęście wciąż znajdował się na ziemi, pasażerom udało się wydostać przez zjeżdżalnie awaryjne. Pomimo szybkiej akcji ratunkowej, łącznie siedem osób zostało lekko rannych.

Wśród nich znalazło się czterech członków załogi, którzy skarżyli się na ból w klatce piersiowej spowodowany dymem oraz trzy inne kobiety, które odczuwały ból w kości ogonowej lub plecach.