Houston (Teksas/USA) - Pasażerowie linii Southwest Airlines przeżyli niezapomniane chwile, mimo że ich samolot nawet nie wystartował. Powodem tego była samotna kobieta, która nagle wpadła w szał.

Nagrania wykonane przez kilku pasażerów pokazują surrealistyczną scenę, która rozegrała się w samolocie, który miał lecieć z Houston do Phoenix, jak podaje 12 News.

Krótko przed startem samolotu, kobieta nagle przebiegła przez przejście w kierunku kokpitu. Krzyczała i domagała się opuszczenia samolotu.

Gdy samolot skierował się na pas startowy, sytuacja zaogniła się na dobre.

"Zaczęła podskakiwać i krzyczeć na całe gardło" - wspominają inni pasażerowie.

Ale to nie wszystko: chwilę później zaczęła się rozbierać, stojąc nago i krzycząc na środku przejścia.

Następnie start został odwołany. Jeden z pracowników próbował okryć kobietę kocem, gdy ta była wyprowadzana z samolotu.

Lokalna policja poinformowała NBC, że otrzymała zgłoszenie około godziny 15:30 (czasu lokalnego). Kobieta została ostatecznie wyprowadzona z samolotu i musiała przejść badania lekarskie.

Możliwy powód jej zachowania: Według innego naocznego świadka, kobieta krzyczała, że jest dwubiegunowa podczas swojego wybuchu. Według policji, kobieta nie została zgłoszona na policję.