Ponad 17 000 martwych cieląt! Ptasia grypa powoduje masową śmiertelność wśród ssaków morskich

Davis - Obecny wirus ptasiej grypy może łatwo rozprzestrzeniać się z jednego ssaka morskiego na drugiego, a także przeskakiwać z powrotem na ptaki. Zostało to zgłoszone przez międzynarodowy zespół badawczy w czasopiśmie "Nature Communications" po zbadaniu masowej śmiertelności fok słoniowych w Ameryce Południowej.

W wyniku bezprecedensowej masowej śmierci słoni południowych spowodowanej ptasią grypą, w ciągu kilku tygodni na samym półwyspie Valdés zmarło ponad 17 000 cieląt i nieznana liczba dorosłych osobników.
W wyniku bezprecedensowej masowej śmierci słoni południowych spowodowanej ptasią grypą, w ciągu kilku tygodni na samym półwyspie Valdés zmarło ponad 17 000 cieląt i nieznana liczba dorosłych osobników.  © Bildmontage/Valeria Falabella/ Wildlife Cons/dpa (2)

Po tym, jak obecny wariant wirusa ptasiej grypy H5N1 rozprzestrzenił się już wśród lwów morskich, naukowcy zaobserwowali bezprecedensową liczbę zgonów wśród południowych fok słoniowych (Mirounga leonina) w październiku ubiegłego roku.

Ponad 17 000 cieląt i nieznana liczba dorosłych zwierząt zmarło w ciągu kilku tygodni na półwyspie Valdés w samej Argentynie.

Badanie zespołu badawczego pokazuje, że wirus może być przenoszony między różnymi gatunkami ssaków morskich, a także w obrębie kolonii ssaków .

Według ekspertów nadal nie jest jasne, w jaki sposób dochodzi do przenoszenia wirusa, chociaż jest to możliwe poprzez bezpośredni kontakt lub drogą kropelkową.

Cielęta mogły zarazić się wirusem przez łożysko lub mleko matki.

Wirus wielokrotnie przeskakuje z ptaków na ssaki

Szacuje się, że wirus zniszczył 95 procent wszystkich cieląt fok słoniowych na półwyspie.
Szacuje się, że wirus zniszczył 95 procent wszystkich cieląt fok słoniowych na półwyspie.  © Maxi Jonas/dpa

Przez wiele dziesięcioleci ptasia grypa H5N1 powodowała poważne fale zachorowań wśród ptaków na całym świecie. Od kilku lat szczególna grupa wirusów H5N1, znana jako klad 2.3.4.4b, rozprzestrzenia się i zaraża również liczne ssaki - oprócz ssaków morskich w różnych regionach świata, takich jak foki i wieloryby, dotknięte są również krowy w USA.

Według zespołu badawczego ponad 30 000 lwów morskich zginęło w Ameryce Południowej, gdy wirus rozprzestrzenił się wzdłuż wybrzeży Peru i Chile w latach 2022-2023. Później pojawił się również na atlantyckim wybrzeżu Argentyny i szybko przemieścił się na północ do Urugwaju i południowej Brazylii.

Marcela Uhart z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis i jej zespół szacują, że w ubiegłym roku na półwyspie Valdés zmarło około 95 procent wszystkich cieląt fok słoniowych. Teraz, rok później, można znaleźć tylko około jednej trzeciej fok słoniowych, które w przeciwnym razie rozmnażałyby się tam, szacuje Uhart. "Chodzimy wśród stosów zwłok i kości i widzimy bardzo niewiele haremów fok słoniowych, co wciąż jest niepokojące".

Współautorka badania Valeria Falabella z Wildlife Conservation Society Argentina dodała, że zespół badawczy był zszokowany skalą katastrofy. "Ponad połowa populacji reprodukcyjnej prawdopodobnie zginęła w wyniku wirusa. Powrót populacji do poziomu z 2022 roku zajmie dziesięciolecia".

Przenoszenie na ludzi występuje

Nawet jeśli ludzie rzadko zarażają się wirusem, śmiertelne skutki zdarzają się wielokrotnie.
Nawet jeśli ludzie rzadko zarażają się wirusem, śmiertelne skutki zdarzają się wielokrotnie.  © picture alliance / Ina Fassbender/dpa

"Do tej pory wystąpiło stosunkowo niewiele zakażeń ludzi wysoce zjadliwym wirusem ptasiej grypy z kladu 2.3.4.4.b" - wyjaśnił Harder. Zdarzały się pojedyncze przypadki zarażenia ludzi wirusem, na przykład od drobiu; niektóre z tych przypadków były śmiertelne .

W tym roku wykryto również dziesiątki zakażeń pracowników farm mlecznych w USA; przebieg był łagodny. Ostatnie testy wykazały, że prawdopodobnie zakażonych zostało znacznie więcej takich pracowników niż wcześniej sądzono, ale infekcje te często pozostają niewykryte.

Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) wyjaśnia, że wirus nie jest jeszcze dobrze przystosowany do ludzi. Na przykład nie zaobserwowano jeszcze trwałego przenoszenia się wirusa z człowieka na człowieka. Niemniej jednak autorzy badania nad foką słoniową zalecają ostrożność.

"Im lepiej wirus dostosowuje się do ssaków, tym bardziej staje się istotny dla ludzi" - powiedział Uhart.