Oak Park (Illinois/USA) - W Oak Park w amerykańskim stanie Illinois kilka osób przeżyło moment, który w innych okolicznościach znany jest tylko ze snów: nagle na ulicy pojawiło się wiele tysięcy dolarów. Każdy, kto akurat przechodził obok, po prostu je chwycił.

Wczesnym wieczorem 22 kwietnia opancerzony samochód Brinks na Austin Boulevard w Oak Park stracił trzy worki z gotówką, gdy tylne drzwi pojazdu nagle się otworzyły.

W rezultacie banknoty rozsypały się po ulicy, a przechodnie zatrzymywali się, biegali i łapali co się dało, donosi USA Today.

Według policji, od 50 do 100 osób zebrało pieniądze w bardzo krótkim czasie i uciekło z nimi - pieszo lub samochodem. Łącznie brakuje około 300 000 dolarów.

Kierowcy furgonetki szybko wrócili, ale większość pieniędzy już zniknęła. Po skradzionych pieniądzach wciąż nie ma śladu.

Rzecznik rady Oak Park potwierdził incydent, ale sam Brinks odmówił złożenia jakiegokolwiek oświadczenia, powołując się na bezpieczeństwo pracowników.

Jednak takie incydenty nie są wyjątkowe: torby z pieniędzmi wypadły również z pojazdów Brinks w Indianapolis w 2018 roku i w Kalifornii w 2021 roku.