Tragiczny wypadek: Maluch strzela do dziecka (†11 miesięcy)
San Antonio (Teksas) - Mały chłopiec (†11 miesięcy) został zabity strzałem z naładowanej broni. Rodzina prosi teraz o darowizny.
Zaledwie jedenastomiesięczny "Khamari Lang" znajdował się w zaparkowanym samochodzie wraz z dwójką rodzeństwa (w wieku dwóch i trzech lat) - wkrótce potem zmarł.
Według San Antonio Express News, tragedia wydarzyła się na początku tego tygodnia na parkingu szpitala.
Jeden z maluchów chwycił naładowaną broń w bagażniku samochodu i oddał strzał, trafiając Khamariego.
Ratownicy medyczni próbowali uratować dziecko, ale nie byli w stanie zrobić nic więcej.
Ciotka otwiera kampanię zbierania funduszy dla rodziny
Rodzina przeprowadziła się do San Antonio wraz z szóstką dzieci na krótko przed wypadkiem .
"Wniósł do naszego życia wielką radość i dopiero uczył się chodzić. Jego kochającego ducha będzie nam bardzo brakować" - napisała ciotka chłopca na stronie GoFundMe, na której zebrano już ponad 2000 dolarów amerykańskich (około 1850 euro) na wsparcie rodziny i pokrycie kosztów pogrzebu.
Policja bada obecnie, które z dzieci oddało strzał i skąd pochodziła broń.