Tragedia na przyjęciu urodzinowym dla dzieci: Młoda matka (†20) próbuje wdychać gaz z balonów, a następnie umiera
Te Puke (Nowa Zelandia) - Dramat śmierci na przyjęciu urodzinowym dla dzieci: młoda mama z Nowej Zelandii chciała wdychać gaz balonowy (hel), aby jej głos brzmiał zabawnie. Ze strasznymi konsekwencjami.
To, co zaczęło się jako lekka zabawa, nagle stało się śmiertelnie poważne.
Faith Waterman Batistich (†20) z Nowej Zelandii chciała uczcić pierwsze urodziny swojej córki przyjęciem dla przyjaciół i rodziny. Matka dwójki dzieci pomyślała o wszystkim, łącznie z balonami , donosi New Zealand Herald.
Atmosfera była żywiołowa, a niektórzy goście bawili się wdychając hel z balonów, aby nadać swoim głosom wysoki dźwięk. Wiara również się przyłączyła. To, co wydarzyło się później, jest tragiczne w skutkach.
Siostra bliźniaczka Faith, Eden (20), pamięta to wyraźnie: "Wszyscy wskoczyli na modę i powiedzieli: "Och, to takie zabawne"". Jak wspomina pogrążona w żałobie kobieta, jeden z gości zasugerował, by wdychać gaz bezpośrednio z pojemnika. Robił to już wcześniej i powiedział, że jest to całkowicie bezpieczne. Faith początkowo się wahała, ale potem dała się przekonać.
Kiedy Faith próbowała wdychać gaz z pojemnika, inna osoba zwiększyła przepływ, mówi Eden. "To stało się zbyt szybko". Jej ukochana siostra bliźniaczka upadła i "natychmiast zrobiła się sina".
Nieszkodliwa zabawa na imprezie? Młoda kobieta umiera z powodu niedotlenienia
Matka i kuzynka desperacko udzielały pierwszej pomocy, a lekarz pogotowia, który przybył na miejsce zdarzenia, podał młodej kobiecie cztery zastrzyki adrenaliny. Ale wtedy było już za późno. "Nic nie przywróciło jej życia" - mówi siostra bliźniaczka.
Faith Waterman Batistich zmarła z powodu podstępnego niedotlenienia - ostrego braku tlenu spowodowanego wdychanym helem. Śmierć nastąpiła w ciągu kilku minut. "Nie cierpiała" - mówi Eden, która teraz musi żyć bez swojej ukochanej siostry. Chciałaby, aby rząd Nowej Zelandii ograniczył sprzedaż gazu śmierci i zobowiązał producentów do umieszczania wyraźniejszych ostrzeżeń na nabojach.
"Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń związanych z wdychaniem helu w takiej sytuacji. To, co może wydawać się nieszkodliwą zabawą, może zagrażać życiu" - mówi Eden. Chciałaby ostrzec każdego, kto myśli o wdychaniu helu. "Po prostu tego nie rób".