Miłośniczka zwierząt oszpecona: Pies odgryzł jej prawie cały nos i górną wargę!
Sparks (Nevada) - Niespodziewanie i znikąd, miłośniczka psów Shayna Crimo (31) została zaatakowana pewnej nocy przez jednego ze swoich czworonożnych przyjaciół. Nigdy nie pomyślałaby, że King (11) zrobi jej coś takiego.
Na swojej stronie GoFundMe Shayna wyjaśnia, jak doszło do tragicznego wypadku. Pisze: "W sobotnie popołudnie (ma na myśli 18 stycznia, przyp. red.) spełnił się mój koszmar. Młodszy z moich dwóch psów ugryzł mnie i zabrał mi prawie cały nos i górną wargę".
Została zabrana do pobliskiego szpitala natychmiast po incydencie, ale jej obrażenia były tak poważne, że tylko niezwykle skomplikowana i kosztowna operacja płata czołowego mogła uratować oszpeconą twarz Shayny.
Na stronie pisze, że operacja przebiegła pomyślnie. Jednak jej nos nie mógł być jeszcze w pełni zrekonstruowany, dlatego 10 lutego musi ponownie pójść pod nóż.
Co więcej, najstarszy pies Shayny , Krieo, musiał zostać uśpiony trzy dni później z powodu poważnego nowotworu.
Shayna nie jest w stanie sama opłacić operacji i terapii
Shayna kontynuuje: "Część mnie wierzy, że King, pies, który mnie ugryzł, wyczuł, że jego brat jest poważnie chory. Może to ma coś wspólnego z tym, dlaczego zareagował tak irytująco".
Koszty licznych operacji, eutanazja Krieo, miejsce na terapii i wiele miesięcy, w których Shayna nie jest w stanie pracować, są dużym obciążeniem dla 31-latki. Z tego powodu otworzyła stronę na portalu darowizn, gdzie inni ludzie mogą jej pomóc, przekazując pieniądze. Łącznie zebrano już 29 700 dolarów, więc cel darowizny w wysokości 50 000 dolarów jest coraz bliżej.
Napisała: "Potrzebuję terapii, obecnie czuję się bardzo bezradna, gdy jestem sama. To będzie długi, długi czas dla mnie i tych, których kocham. Ale moje serce prawdopodobnie potrzebuje najwięcej czasu na wyleczenie".