Jego matka musiała go zostawić: Była dziecięca gwiazda ginie w pożarach lasów

Malibu - Niszczycielskie pożary w Los Angeles pochłonęły kolejną ofiarę: Rory Callum Sykes (32†), była australijska gwiazda dziecięca, zginął, gdy ogień pochłonął dom jego rodziny w Malibu.

Shelley Sykes (62 l.) nie była w stanie uratować swojego syna Rory'ego Calluma Sykesa (32 l.) z płomieni.
Shelley Sykes (62 l.) nie była w stanie uratować swojego syna Rory'ego Calluma Sykesa (32 l.) z płomieni.  © Screenshot/X/shelleysykes

Młody aktor był znany z roli w brytyjskim programie telewizyjnym "Kiddy Kapers". Od urodzenia musiał zmagać się z poważnymi wyzwaniami, jak donosiNew York Post.

Jego matka, autorka i prezenterka Shelley Sykes (62), opisała wstrząsające okoliczności, w których zmarł jej syn.

Urodził się niewidomy i zdiagnozowano u niego porażenie mózgowe (zaburzenie ruchu), pokonał ogromne przeszkody dzięki operacjom i terapiom.

"Pomimo bólu, zawsze miał wielkie plany podróżowania po świecie, od Afryki po Antarktydę" - napisała Shelley Sykes w mediach społecznościowych.

Wieczorem 8 stycznia sytuacja wymknęła się spod kontroli, gdy żar ognia spadł na dach rodzinnego domu.

Shelley Sykes musiała zostawić swojego syna

Według Shelley Sykes, 50 strażaków w okolicy musiało walczyć z pożarem bez odpowiedniego zaopatrzenia w wodę.
Według Shelley Sykes, 50 strażaków w okolicy musiało walczyć z pożarem bez odpowiedniego zaopatrzenia w wodę.  © AGUSTIN PAULLIER / AFP

Shelley bezskutecznie próbowała ugasić płomienie za pomocą węża z wodą.

"Lokalny dostawca wody odciął nam dopływ wody" - relacjonowała później.

Rozpoczęła się dramatyczna walka z płomieniami, ale Rory został uwięziony w domu.

"Mamo, idź beze mnie", brzmiały jego ostatnie słowa. Shelley nie mogła jednak oderwać się od syna. "Miałam złamaną rękę i nie mogłam nią ruszać" - mówi rozpaczliwie.

Straż pożarna w końcu przybyła, ale za późno.

Jak się później okazało, Rory zmarł w wyniku zatrucia tlenkiem węgla."Nie chciałam, by moje dziecko cierpiało" - wspomina matka.