Kolejna katastrofa naturalna pościga poprzednią: trzęsienie ziemi na Filipinach pochłonęło dziesiątki ofiar śmiertelnych

Bogo (Filipiny) – Mieszkańcy wyspy dopiero co przetrwali tropikalny sztorm Bualoi ”, a już nadchodzi kolejne, fatalne zjawisko naturalne. Trzęsienie ziemi o sile 6,9 wstrząsa ziemią na rajskich Filipinach .

Kilka dni po tym, jak tropikalny sztorm „Bualoi” przetoczył się przez archipelag, trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,9 spowodowało kolejne ofiary śmiertelne.
Kilka dni po tym, jak tropikalny sztorm „Bualoi” przetoczył się przez archipelag, trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,9 spowodowało kolejne ofiary śmiertelne.  © TED ALJIBE / AFP

Zgodnie z raportem stacji informacyjnej CNN, katastrofalne zjawisko naturalne uderzyło we wtorkowy wieczór o godzinie 22:00 (czasu lokalnego) z pełną siłą.

Epicentrum wstrząsu znajdowało się w morzu, dokładnie pomiędzy dwoma nadmorskimi miastami – Bogo i Palompon. Razem zamieszkują je około 136 000 osób, które tego fatalnego wieczoru zostały dotknięte trzęsieniem ziemi.

O magnitudzie 6,9 wstrząs morski był na tyle silny, że spowodował zawalenie się wielu budynków, w tym domów mieszkalnych, centrów handlowych i hal sportowych. Ludzie przebywający w tych obiektach zostali pogrzebani pod gruzami.

Przedstawiciele lokalnej ochrony cywilnej poinformowali stację informacyjną, że przynajmniej 60 osób zginęło w wyniku trzęsienia. Według oficjalnych danych liczba rannych wynosi 150 – przy czym lokalne szpitale są przytłoczone nagłym napływem pacjentów.

Jeszcze dwa dni później służby ratunkowe wciąż, często bezskutecznie, poszukują ocalałych, którzy mogą być zakopani pod gruzami zawalonych budynków.

Lokalne szpitale pękają w szwach, a potrzeba pomocy jest ogromna. Przed klinikami postawiono pawilony i namioty z łóżkami szpitalnymi, aby móc opiekować się częściowo ciężko rannymi.
Lokalne szpitale pękają w szwach, a potrzeba pomocy jest ogromna. Przed klinikami postawiono pawilony i namioty z łóżkami szpitalnymi, aby móc opiekować się częściowo ciężko rannymi.  © TED ALJIBE / AFP
Ciężkie maszyny przeszukują gruz budynków w poszukiwaniu ocalałych, ale nie rzadko nadzieja zostaje zgnieciona przez gorzką rzeczywistość.
Ciężkie maszyny przeszukują gruz budynków w poszukiwaniu ocalałych, ale nie rzadko nadzieja zostaje zgnieciona przez gorzką rzeczywistość.  © TED ALJIBE / AFP

Uczestniczki konkursu piękności musiały uciekać z wybiegu

Trzęsienie „śpiące” zaskoczyło ludzi

Trzej członkowie straży przybrzeżnej i jeden strażak zginęli w wyniku częściowego zawalenia się tej hali sportowej.
Trzej członkowie straży przybrzeżnej i jeden strażak zginęli w wyniku częściowego zawalenia się tej hali sportowej.  © ALAN TANGCAWAN / AFP

W samym mieście San Remigio zginęło 13 osób. Cztery z nich zginęły, gdy podczas meczu koszykówki część kompleksu budynków zawaliła się.

Richard Gordon, przewodniczący filipińskiego Czerwonego Krzyża, w wywiadzie telefonicznym mówił o „śpiochu”, który w nocnych godzinach „przysunął się do nas”.

Trzęsienie ziemi było także przyczyną mniejszej erupcji wulkanu Taal , położonego około 70 kilometrów na południe od filipińskiej stolicy Manili. Na szczęście była to „mniejsza” erupcja, a jej chmura dymu sięgała aż 2500 metrów w niebo.

Wiele zabytkowych budynków, takich jak kościoły czy ratusze, odnotowało poważne uszkodzenia, w tym pęknięcia w elewacjach, a niektóre nawet się zawaliły.

Dziesiątki szkół zostały ewakuowane i będą zamknięte jeszcze przez pewien czas, dopóki rzeczoznawca nie uzna ich ponownie za „bezpieczne”.