700 milionów euro! Mega grzywna dla Apple i Meta

Marek Majewski

Bruksela - Komisja Europejska nałożyła grzywny w wysokości 500 mln i 200 mln euro na amerykańskie firmy technologiczne Apple i Meta. Według organu, firmy naruszyły europejskie prawo cyfrowe. Od kar można się jeszcze odwołać do sądu.

Bruksela po raz kolejny ogranicza amerykańskie firmy technologiczne i nakłada grzywny na Apple i spółkę dominującą Facebooka - Meta. (zdjęcie archiwalne)
Bruksela po raz kolejny ogranicza amerykańskie firmy technologiczne i nakłada grzywny na Apple i spółkę dominującą Facebooka - Meta. (zdjęcie archiwalne)  © Meng Dingbo/XinHua/dpa

Apple już ogłosiło, że prawnie zakwestionuje grzywnę. W szczególności, według Komisji, amerykańskie firmy rzekomo naruszyły ustawę o rynkach cyfrowych (DMA).

Rozporządzenie to ma na celu na przykład zapewnienie, że dominująca pozycja rynkowa nie stawia innych dostawców w niekorzystnej sytuacji. Jest to pierwszy raz, kiedy Komisja nałożyła kary na mocy DMA.

Apple uważa, że podejście Komisji jest niesprawiedliwe. Jest zmuszane do oddawania technologii za darmo. "Zainwestowaliśmy setki tysięcy godzin rozwoju i wprowadziliśmy dziesiątki zmian, aby zachować zgodność z tym prawem" - powiedział Apple. Pomimo niezliczonych spotkań, Komisja wciąż odracza wyznaczone cele.

Kary mogą mieć wpływ na obecne napięcia między USA a UE. Republikański przewodniczący amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu (FTC), Andrew Ferguson, powiedział niedawno na jednym z wydarzeń, że wygląda na to, że ustawa o rynkach cyfrowych (DMA) jest formą opodatkowania amerykańskich firm.

Komisja: Apple zbyt mocno ogranicza deweloperów aplikacji

Apple i Meta mają zapłacić łączną karę w wysokości około 700 milionów euro.
Apple i Meta mają zapłacić łączną karę w wysokości około 700 milionów euro.  © Michael Kappeler/dpa

W ostatnich latach Komisja Europejska wielokrotnie nakładała wysokie grzywny na amerykańskie firmy technologiczne.

Brukselski organ zawsze podkreśla jednak, że postępowania przeciwko amerykańskim firmom technologicznym nie są związane z obecnymi napięciami z Waszyngtonem w związku ze sporem celnym. Pod koniec ubiegłego tygodnia przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wprowadziła do gry opłaty od przychodów z reklam dla dużych platform internetowych niezależnie od postępowania.

Postępowanie koncentruje się na fakcie, że według Komisji Europejskiej Apple uniemożliwia twórcom aplikacji udostępnianie ofert konsumentom poza sklepem z aplikacjami. Użytkownicy nie mogą w pełni korzystać z alternatywnych i tańszych ofert, ponieważ firma uniemożliwia deweloperom bezpośrednie informowanie ich o takich ofertach.

Według Komisji, grzywna nałożona na firmę Meta wynika z jej tak zwanego modelu "pay-or-consent". Brukselski organ już w lipcu ubiegłego roku ogłosił, że jego zdaniem jest on niezgodny z prawem UE.

Skupiono się na fakcie, że użytkownicy Facebooka i Instagrama muszą wybierać między miesięczną opłatą za wersję bez reklam a wersją bezpłatną ze spersonalizowanymi reklamami. Użytkownicy nie mają wystarczającej możliwości wyboru usługi, która wykorzystuje mniej danych osobowych.