Teksas (USA) - Co to u licha było? Kiedy Lauren Ray weszła niedawno do swojego ogrodu, nie mogła uwierzyć własnym oczom.

Młoda kobieta natychmiast wyciągnęła telefon, aby nagrać film na swoje konto TikTok - i miała nadzieję uzyskać odpowiedzi.

"Obawiam się, że ja i mój mąż zostaniemy milionerami" - zażartowała w klipie, przybliżając kilka ciemnych plam na swoim trawniku. "Myślę, że znalazłam ropę w naszym ogrodzie".

I rzeczywiście, na trawniku znajdowały się dwie duże, mokre plamy, odbijające tęcze. Z pewnością wyglądało to na ropę naftową.

Czyżby Amerykanka odkryła na swoim podwórku prawdziwą kopalnię złota?

"Czy ktoś może to dla mnie potwierdzić, zanim zadzwonię na policję?" kontynuowała z uśmiechem. "Z kim mam się teraz skontaktować?" zapytała bezradnie swoich ponad 63 000 obserwujących.

W bardzo krótkim czasie wideo obejrzano już ponad 24,9 miliona razy, a widzowie natychmiast pospieszyli Lauren z pomocą, mniej lub bardziej zachęcająco.

"Wyprowadź się i sprzedaj mi ziemię, ja się tym zajmę" - śmiał się jeden z nich, podczas gdy inny był nieco poważniejszy: "Upewnij się, że masz prawnika, który może się tym zająć!".

Większość użytkowników zgodziła się również: "Usuń wideo, dlaczego dzielisz się czymś takim z opinią publiczną!".

Nawiasem mówiąc, Lauren nie ujawniła jeszcze, co dokładnie znalazła na swoim podwórku.

Pewne jest tylko jedno: nie była to ropa naftowa.

Według niej nadal może uważać się za szczęściarę. W innym filmie, w którym rozmawia ze swoim mężem, napisała: "Może nie trafiłam na ropę, ale zdecydowanie nadal jestem bogata".