Kiedy kobieta zagląda do pudełka w sklepie z używaną odzieżą, robi jej się niedobrze
Australia - Młoda kobieta nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy niedawno była w sklepie z używanymi rzeczami.

Sophia Harrison odkryła tam niebieskie pudełko za całe cztery dolary australijskie. To równowartość około 2,60 euro.
Całkiem niezła okazja. Jednak cena ta nie dotyczyła małego pudełka - ale jego zawartości.
Harrison mógł tylko potrząsnąć głową na widok jego zawartości.
"To najdziwniejsze znalezisko, jakiego kiedykolwiek dokonałam w sklepie z używaną odzieżą" - ogłosiła na TikToku , po czym ujawniła swoim obserwatorom, co znalazła: "Worek czyichś włosów".
Tak, dobrze przeczytałeś!
"Ktoś obciął swoje włosy i podarował je" - wyjaśniła Harrison z rozbawieniem, podnosząc torebkę z kucykiem.
"Na wypadek, gdyby ktoś z was był zainteresowany - uśmiechnęła się, po czym włożyła torebkę z powrotem do pudełka z obrzydzonym spojrzeniem. Następnie odłożyła ją z powrotem na półkę - ale nie przed mruknięciem "Co do cholery!" do kamery.
Australijczyk udostępnił klip na TikTok
Harrison i jej zwolennicy śmieją się serdecznie ze znaleziska

Klip został już obejrzany ponad 28 000 razy, a widzowie - podobnie jak Harrison - mogli tylko kręcić głowami.
"Fakt, że podali cenę" - śmiał się jeden z użytkowników w odniesieniu do pracowników sklepu z używanymi rzeczami, na co młoda kobieta odpowiedziała: "Dokładnie, co do ...?! Dlaczego po prostu tego nie wyrzucili?".
Nie trzeba dodawać, że Harrison NIE kupił włosów. Niemniej jednak Australijczyk chciałby wiedzieć, czy ktoś zrobił sobie kucyk za marne cztery dolary.
"Raz w życiu można być muchą na ścianie", śmiała się w komentarzach.