Po szalonym rekordzie seksu: mąż gwiazdy porno "nie chce mieć z nią nic więcej wspólnego"
Londyn/Australia - Podczas gdy Bonnie Blue (25) osiągnęła dokładnie to, czego chciała - a mianowicie uwagę - swoim brutalnym seksem, życie prywatne gwiazdy porno podobno nie jest różowe. Mówi się, że jej mąż (27) nie był entuzjastycznie nastawiony do jej szalonych akcji.
Bonnie, która naprawdę nazywa się Tia Billinger, na początku stycznia przespała się z ponad 1000 mężczyzn w ciągu 12 godzin - czymś, z czego dumna może być tylko gwiazda porno.
Podczas gdy rodzice Bonnie całkowicie popierają rekord swojej córki, według doniesień mediów, praca seksualna blondynki prawdopodobnie doprowadziła teraz do rozstania z jej mężem Ollie Davidsonem (27).
Według Daily Mail, para jest w trakcie rozwodu.
Bonnie, aka Tia, i Ollie poznali się jako nastolatkowie, pobrali w Londynie w 2022 roku i razem przeprowadzili się do Australii . Tam urodzona w Wielkiej Brytanii aktorka postanowiła rzucić swoją codzienną pracę i zamiast tego rozpocząć karierę OnlyFans jako dziewczyna przed kamerą.
Od samego początku szło dobrze i wydawało się, że mąż Ollie również był w stanie poradzić sobie z sprośnym zawodem swojej partnerki. Przynajmniej wspierał swoją ukochaną z dzieciństwa, a nawet brał udział w erotycznych filmach .
Praca seksualna zniszczyła małżeństwo Bonnie Blue!
Jednak Bonnie szybko zdała sobie sprawę, że może wyrobić sobie markę w branży tylko wtedy, gdy posunie się do skrajności. To stało się "zbyt wiele" dla jej męża i para rozstała się. W zeszłym roku Bonnie wyjaśniła w podcaście "Saving Grace", że "rozeszli się" po prawie dziesięciu latach randkowania.
Anonimowe źródło, o którym mówi się, że jest bliskim przyjacielem męża Ollie, powiedziało Daily Mail, że popularny rugbista z Long Eaton RFC w Derbyshire był "wściekły" na 25-latkę po 1000-osobowej orgii i "nie chce mieć z nią nic więcej wspólnego".
Jego przyjaciele współczują Brytyjczykowi jego losu. "To szokujące" - powiedziało źródło. "Jestem pewien, że robi to tylko ze względu na rozgłos". Teściowa Bonnie również się zdystansowała: "Nie chcę mieć z tym nic wspólnego ani z nią" - cytuje się jej wypowiedź.
A Bonnie? Wydaje się nie przejmować opiniami swoich byłych bliskich. Na swoich kanałach erotycznych przynajmniej normalnie wykonuje swoją "codzienną pracę" i promuje nowe filmy erotyczne.