Zapomniany na stacji benzynowej: „Mężczyzna potrzebujący pomocy, bez żony”, przekazany policji

Soltau – W sobotnie popołudnie kobieta zapomniała swojego 69‑letniego męża po krótkiej przerwie na stacji benzynowej. Bez telefonu i pieniędzy mężczyzna przeżył prawdziwą odyseję.

Pomocna para małżeńska oddała "znalezione przedmioty" na policję. (obrazek symboliczny)
Pomocna para małżeńska oddała "znalezione przedmioty" na policję. (obrazek symboliczny)  © Boris Roessler/dpa

Byli w drodze z północy do rodzinnego Południowego Harzu, kiedy doszło do żenującej awarii.

69‑letni mieszkaniec Nordhausen poprosił żonę o krótką przerwę, aby móc załatwić swoją potrzebę fizjologiczną. Gdy po „odciążeniu” chciał wrócić do samochodu, okazało się, że żona i córka już zniknęły, poinformowała policja .

Zostawiony ojciec nie miał przy sobie ani pieniędzy, ani telefonu, a na dodatek nie znał na pamięć numeru żony ani córki.

Pomocna para ostatecznie przekazała potrzebującego pomocy i pozbawionego żony mężczyznę do komisariatu w Soltau.

„Rozległe prace kryminalistyczne i dochodzeniowe, również z wsparciem lokalnej jednostki policji, nie przyniosły początkowo sukcesu”, powiedzieli funkcjonariusze.

Policja udzieliła „pierwszej pomocy”.

Policja podjęła pełne ryzyko i podała mężczyźnie wodę. (Zdjęcie symboliczne)
Policja podjęła pełne ryzyko i podała mężczyźnie wodę. (Zdjęcie symboliczne)  © Michael Kappeler/dpa

Dzięki przedstawicielowi ubezpieczeniowemu i członkom lokalnego stowarzyszenia karnawałowego udało się w końcu ustalić poszukiwane numery.

Jak się okazało, żona i córka już zauważyły ten faux pas i rozpoczęły poszukiwania 69‑letniego.

„Przemęczonemu, spragnionemu mieszkańcowi Nordhaus, który już się spocił, udzielono „pierwszej pomocy” w postaci wody mineralnej, aż po ponad dwugodzinnej przerwie udało się szczęśliwie zjednoczyć rodzinę” – podała policja.

Humorystyczni funkcjonariusze poinformowali „przegrane” zgodnie z komunikatem, że w przypadku „uciekających istot” lub innych zaginięć warto skontaktować się z policją.

Na koniec inspekcja policji Heidekreis wyraziła nadzieję, że cała rodzina dotarła do domu i że podanie płynu rozbitkowi nie spowodowało kolejnej przerwy w podróży z niecodziennymi konsekwencjami.