Uczennice strzelają piłką w dach: to, co potem zrobi mewa, zadziwia wszystkie.
Stambuł (Turcja) – Naprawdę się starała, jakby cały czas wiedziała, o co chodzi. Mogą istnieć poważne wątpliwości co do tego. Jak kiedyś powiedział Otto Rehhagel: „Kto wygrywa, ma rację”. I tak właśnie na końcu gołąbka doceniła jej znakomita „wydajność”. Ptaki nie strzeliły gola, ale osiągnęły bardzo szlachetny cel.
Po tym, jak uczennice Sedy Yilmam w lekcji wychowania fizycznego wystrzeliły piłkę na dach stołówki, wkrótce pojawiła się tam mewa. Następnie zaczęła się bawić piłką, podczas gdy dziewczyny uczące się w Stambule stały zafascynowane przy krawędzi.
Wideo nauczycielki na Instagramie pokazuje to dziwaczne przedstawienie. Mewa wielokrotnie uderza w piłkę, która już leży na krawędzi dachu.
Co dokładnie napędza to zwierzę, nie jest jasne. Jednak młode damy wydają się pokładać wielką nadzieję w mewie, która w końcu rzeczywiście spełnia ich oczekiwania. Jednym odważnym, ostatnim uderzeniem dziobem ptak zrzuca piłkę z dachu w ramiona zdumionych, a nawet zachwyconych uczennic. Te zaraz po tym radośnie odchodzą, wiwatując.
W wywiadzie dla The Dodo nauczycielka podała w tym tygodniu kilka zabawnych szczegółów tej historii.
Film zachwyca także na Instagramie
„Już straciliśmy nadzieję, że go odzyskamy, bo był tak wysoko. Wtedy przyszedł ten bohater i zbadał piłkę” – opowiedziała Yilmam w magazynie o zwierzętach. „Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani” – dodała.
Działanie mewy jest według Turkin uznawane za celny gest wdzięczności, ponieważ jej uczennice regularnie dzielą się z zwierzętami częścią swojego jedzenia.
„Nasze dzieci zawsze miały dobre relacje ze zwierzętami . Szanują je. Ale po incydencie z piłką naprawdę zakochały się w mewach” – powiedziała.
Jednocześnie od 19 listopada może przekonać także wideo na Instagramie. Dotychczas zebrało ponad 180 000 wyświetleń.