To, co ciężarne chcą mieć na swojej pizzy, nie wywołuje tylko zmarszczek brwi u ich męża.
USA - W ciąży wiele kobiet ma najdziwniejsze zachcianki, jeśli chodzi o jedzenie. Jedna z nich posunęła się przy zamawianiu pizzy aż do skrajności.
W publicznej grupie na Facebooku o nazwie „Restaurant Warriors” jeden post przyciągnął szczególnie dużą uwagę członków.
Na zamieszczonym zdjęciu widać zamówienie pizzy za 17,99 USD. Nie wiadomo jednak, w której sieci szybkiej obsługi i kto dokładnie ją zamówił. Najbardziej interesujący jest jednak skład.
Dużo sera, oliwki, lekki sos, pieczarki, kurczak, karmelizowana cebula, jalapeños, papryka bananowa i pepperoni – dziki miks, którego w codziennym życiu raczej się nie zamawia.
Wyjaśnienie niezwykle nietypowego zestawienia składników pojawia się zaraz poniżej: „Stary, wiem, wygląda to szalenie i pewnie myślisz: kim jest ten gość? Jestem facetem, który ma w domu bardzo ciężarną żonę”, napisał mąż do pracowników lokalu.
Netz śmieje się z zabawnego zamówienia pizzy
„Przestaję myśleć o tym, czego ona chce. Boję się jej i szczerze mówiąc, ty też powinieneś się bać. Obiecuję, to rozkaz. Dziękuję i powodzenia”, żartuje dalej nieznany autor.
Wraz ze swoją niezwykle dziwną zamówioną pizzą przyszła mama nie tylko zaskoczyła pracowników, ale także kilku użytkowników Facebooka.
„Facet nie zamówił pizzy, wysłał wezwanie o pomoc”, czytamy w komentarzu.
„Wiem, że to twój mąż. Ale musisz go jeszcze raz poślubić”, chwali postępowanie zamawiającego kolejna osoba.
Jedyną nadzieją dla pary jest, że oczekiwanie na dziecko wkrótce się skończy – a wraz z tym również zachcianki żony przestaną być problemem.