Rodzina odkrywa butelkę z wiadomością na plaży: co w niej jest, zostało wysłane ponad 100 lat temu.

Esperance (Australia) – Gdy rodzina odkryła butelkę z listami na plaży w Zachodniej Australii , nie przypuszczała, że trzyma w rękach wiadomość starszą niż 100 lat.

W Australii odkryto butelkę z wiadomością sprzed ponad 100 lat. (Zdjęcie symboliczne)
W Australii odkryto butelkę z wiadomością sprzed ponad 100 lat. (Zdjęcie symboliczne)  © 123rf/christianeugenio

Deb Brown wraz z mężem Peterem i córką Felicity właśnie sprzątali plażę Wharton Beach niedaleko Esperance, usuwając śmieci, gdy natknęli się przypadkowo na starożytny pojemnik po szampanie Schweppes. „Ta mała butelka po prostu leżała tam i czekała, aż ktoś ją podniesie” – wspomina Brown, cytując AP News.

W przezroczystej butelce znaleźli odręczne listy od dwóch żołnierzy – Malcolma Neville’a (27) i Williama Harley’a (37). Dokumenty były datowane na 15 sierpnia 1916 roku.

Obaj szeregowi wówczas wyruszyli z południowoaustralijskiego Adelaide na zachodni front w Europie, aby wzmocnić 48. Australijski Batalion Piechoty. „Niech znajdziego spotka tak samo dobrze, jak nas teraz” – napisał żołnierz Harley z optymizmem.

Neville zwraca się w liście do swojej matki, wyrażając, że byłby „przepełniony szczęściem”, nawet gdyby statek „kołysał się i falował”. „Świetnie się bawię, jedzenie jak dotąd jest naprawdę dobre.”

Żołnierze piszą w butelce: ponad 100 lat później zostaje odnaleziona

Obaj żołnierze zostali przeniesieni na zachodni front w Europie podczas I wojny światowej. (Zdjęcie symboliczne)
Obaj żołnierze zostali przeniesieni na zachodni front w Europie podczas I wojny światowej. (Zdjęcie symboliczne)  © 123rf/pavlolys

Butelka z wiadomością najprawdopodobniej została wysłana, gdy dwaj mężczyźni znajdowali się jeszcze w zatoce przed Australią. Znajdująca ją Deb podejrzewa, że później została wypłukana na brzeg i zakopana pod wydmami. Silne fale na Wharton Beach w ostatnich miesiącach odsłoniły wtedy starą buteleczkę.

Choć papier już był mokry, Australijczycy potrafili jeszcze dobrze odczytać listy napisane ołówkiem. „Myślę, że gdyby [butelka] była w morzu lub długo wystawiona na słońce, papier rozpadłby się pod wpływem promieni słonecznych.”

Brown poinformował po znalezisku rodziny żołnierzy. Wnuczka Harleya, Ann Turner, była „całkowicie przytłoczona” odkryciem. „Nie możemy w to uwierzyć. To naprawdę jak cud i czujemy, że nasz dziadek woła do nas z zaświatów.”

Wnuk bratanka żołnierza Neville’a wyjaśnia, że rodzina została ponownie zjednoczona dzięki butelce z wiadomością. „Brzmi to tak, jakby bardzo cieszył się, że może iść na wojnę. To po prostu tak smutne, co się stało.”

Wtedy 27‑letni Malcolm zginął rok później w walce. Jego przyjaciel został dwukrotnie ranny, ale przeżył wojnę. W 1934 roku Australijczyk zmarł na raka, który najwyraźniej został spowodowany przez niemiecki atak gazowy w okopach.