Pułapka w hotelu: kobieta jest w szoku, gdy widzi ten drogi dodatkowy przedmiot
Las Vegas (Nevada) - Co dzieje się w Vegas, zostaje w Vegas? Nie tym razem! Alexia Muller z Los Angeles chce, aby cały świat dowiedział się, co spotkało ją w pięciogwiazdkowym hotelu Vdara. W końcu miliony ludzi kliknęły już na jej "ostrzegawcze wideo" na TikTok .

Powód: kiedy Kalifornijka przebywała z przyjaciółmi w hotelu w Las Vegas na początku miesiąca, nagle pokazano jej dodatkowy element w telewizorze, który był czymś całkiem niezłym.
Muller została poproszona o zapłacenie 58 dolarów amerykańskich (51,59 euro) za paczkę z minibaru zawierającą kilka prezerwatyw i lubrykant. Z jednej strony kobieta była zszokowana ceną, a z drugiej, ponieważ nawet jej nie użyła.
W swoim filmie młoda kobieta daje upust swoim emocjom. Z przerażeniem przykłada dłoń do twarzy i pokazuje cenę wyświetlaną na telewizorze. Następnie szturmuje minibar i prezentuje "zestaw miłosny".
Ale dlaczego hotel naliczył tak horrendalną cenę, skoro Muller nawet nie użył prezerwatyw itp.
Odpowiedni film na TikTok stał się wirusowy

Oczywiście Amerykanka też chciała to wiedzieć. Zadzwoniła więc do recepcji. Okazało się, że minibar ma czujniki. Wystarczyło więc, że turystka wyjęła zestaw z lodówki i włożyła go z powrotem.
Przynajmniej gość z Las Vegas skontaktował się z przyjaznym pracownikiem recepcji. "Powiedziała, że to się zdarza cały czas i że anuluje opłatę" - powiedział Muller w wywiadzie dla Newsweeka.
Wkrótce jednak nastąpił kolejny szok. Kiedy chciała wymeldować się ze znajomymi z hotelu Vdara, użytkowniczka TikTok zdała sobie sprawę, że zostali również obciążeni opłatą za napoje i przekąski, które znajdowały się na ladzie. Ale nawet ich nie skonsumowali.
"Moi przyjaciele i ja pomyśleliśmy, że to trochę zabawne, ponieważ uważaliśmy, że cena była skandaliczna" - powiedziała Muller amerykańskiemu magazynowi. Na szczęście i tym razem jej skarga została wysłuchana. Dodatkowe koszty zostały anulowane.
Kwaśny posmak jednak pozostał. Fakt, że Vdara odmówiła komentarza Newsweekowi pomimo wielokrotnych zapytań, jest tym bardziej odpowiedni!