Pociąg odjeżdża z dzieckiem (1)! Matka musi patrzeć bezczynnie.
Uelzen – Co za przerażenie! Jednoroczna dziewczynka w niedzielę pojechała sama z Hanoweru do Uelzen, po tym jak drzwi zamknęły się przed jej matką (29‑letnią).
Jak podała w poniedziałek Bundespolizei , matka umieściła bagaż i dziecko w pociągu na stacji Hannover‑Langenhagen, gdy drzwi nagle się zamknęły i nie dało się ich otworzyć.
Gdy matka panikowała na peronie, dziewczynka sama odjechała metronomem w kierunku Uelzen.
Dwie kobiety (26 i 66 lat) zauważyły sytuację i podczas jazdy opiekowały się małą.
Przy pomocy policji matka w końcu skontaktowała się ze konduktorem, co pozwoliło na szybkie ustalenie miejsca ponownego połączenia w dworcu w Uelzen.
O 20:15 matka mogła ponownie przytulić swoją córeczkę, nie doznając żadnych obrażeń. Obie uciekły od przerażenia bez szwanku.