Para kupuje dom: kilka dni później oboje dokonują w nim dziwnego odkrycia
Anglia - Czekoladki, Prosecco, mała kartka? Amaris Grey i jej narzeczony nie znaleźli niczego takiego w swoim niedawno zakupionym pierwszym domu. Zamiast tego, para z Anglii "odziedziczyła" ogromną szafę po poprzednich właścicielach, jak odkryli, kiedy się wprowadzili. Jednak brytyjska para dokonała naprawdę dziwacznego odkrycia dopiero po sprzedaży mebla.

"Mój narzeczony znalazł go wraz z ludźmi, którzy kupili szafę, za którą się znajdował, ale powiedział, że zaskoczyło to wszystkich na sekundę, zanim zdali sobie sprawę, co to jest" - powiedziała Grey w wywiadzie dla Newsweeka w tym tygodniu.
"A kiedy zawołał mnie na górę i powiedział: "Zgadnij, co znaleźliśmy", po prostu wybuchnęłam śmiechem, nie spodziewałam się tego" - dodała.
Powód: za szafką ukrywał się "lokator": Sheldon Cooper, światowej sławy kujon z serialu "Teoria wielkiego podrywu " - a przynajmniej jego tekturowa figura naturalnej wielkości.
Ale co postać grana przez Jima Parsonsa (52) przez lata robiła za szafką?
Historia zyskuje dodatkową uwagę na TikTok

"Nie mam wyjaśnienia, dlaczego tam był" - powiedział Grey, ale zaproponował pewną teorię: "Z tego co pamiętam, ostatnim razem, gdy odwiedziliśmy to miejsce, właściciel był fanem science fiction. Zgaduję więc, że był także fanem "Teorii wielkiego podrywu" i po prostu chciał oddać hołd wielkiemu Sheldonowi Cooperowi".
Kilka dni temu właścicielka domu opublikowała dwa zdjęcia tej ciekawej historii na swoim koncie TikTok. Od tego czasu zgromadziły one prawie 100 000 kliknięć.
A Sheldon? W międzyczasie zrobił to ponownie. Ponieważ zdecydowanie wylądował pod właściwym adresem!
"I tak jestem wielką fanką "Teorii wielkiego podrywu", więc zdecydowanie go zatrzymamy" - powiedziała amerykańskiemu magazynowi nowa dumna właścicielka kartonowej figurki.