Mężczyzna wariuje, gdy po siedmiu latach obciął włosy: „Czy to ja?!”
Richmond (Wirginia) – Kto nie podcinał włosów przez lata, musi liczyć się z pewnym drwiną ze strony Thai Nguyena. Influencer włosowy z Richmond, Wirginia, niedawno gościł ponownie takiego „kandydata”, który pozwolił swoim głównym włosom rosnąć przez siedem lat. Nguyen oznaczył swojego klienta jako Jezusa. Na szczęście ten przyjął to z humorem.
W wideo opublikowanym w tym miesiącu na TikTok widać dwóch mężczyzn prowadzących luźną rozmowę. Szybko jednak okazuje się, że gość ma pewne problemy.
„Trochę czasu spotykałem się z dziewczyną. Naprawdę jej się to podobało”, co prawdopodobnie odnosi się do jego długich włosów. „Ale rozstaliśmy się rok temu”, mówi klient swojemu fryzjerowi.
Potem pozwolił włosom dalej rosnąć. „Chciałem po prostu znaleźć właściwą osobę, która naprawdę to ogarnie”, wyjaśnia Nguyen. Ten od razu czuje się zaszczycony, dumnie kładzie rękę na serce.
Jasne jest jedno: włosy w końcu muszą zostać obcięte. Ale dokąd dokładnie zmierza ta podróż?
TikTok‑wideo pokazuje dziwaczną przemianę
Młodemu Amerykaninowi podpowiada się tzw. „modern mullet”, po polsku: nowoczesny woker. Ma to w końcu pomóc w randkowaniu: „To naprawdę duża motywacja, żeby to robić”, mówi gość.
„Chcesz jeszcze coś dodać, zanim zaczniemy?”, pyta Nguyen. Jednak jego klient ma już dość gadania: „Nie, zaczynajmy!”
Po solidnym cięciu woker jest gotowy. Dopiero teraz gość może odważyć się spojrzeć w lustro. Pierwsze wrażenie jest wyraźne: „O mój Boże, stary. To naprawdę ja?!”, pyta zdumiony.
Na szczęście Nguyen szybko dodaje: „Jest idealny! To dokładnie to, czego chciałem!” Fryzjer może więc odetchnąć. Dodatkowo cieszy się z kolejnych słów klienta, który poleca wszystkim niezdecydowanym umówić się na wizytę u Nguyena.