Mama pyta syna, jak reaguje na nieznajomych z lizakami: Odpowiedź rozśmieszyła miliony
Iowa (USA) - To jedno z tych pytań, z którymi prędzej czy później musi zmierzyć się prawie każdy maluch: "Co by było, gdybyś spotkał nieznajomego, który chciałby dać ci lizaka?". Mama Lindsey (31) z Iowa rozwinęła to pytanie, gdy niedawno zadała je swojemu synowi Rowanowi. W jej "wersji" nieznajomy siedział w samochodzie i miał ze sobą szczeniaka, a także lizaka. A jednak jej czterolatek nie był przerażony - wręcz przeciwnie!

Na szczęście Amerykanka sfilmowała ten moment. Na ciekawym nagraniu jej syn odpowiada: "Nie, dziękuję (...). Mój tata przyjdzie i da ci klapsa w twój słodki tyłek".
Podczas gdy mały chłopiec ucieka z obrazu po ostrej odpowiedzi, jego mama nie może powstrzymać się od śmiechu.
"Nie nauczyłam go tego. Ma cztery lata, więc to zawsze niespodzianka, co wychodzi z jego ust" - powiedziała w niedawnym wywiadzie dla Newsweeka.
31-latka wyjaśniła również, dlaczego Rowan nie ma na myśli swojego ojca, gdy mówi "tata" w filmie - i skąd prawdopodobnie wziął się ten trudny tekst.
Wirusowe wideo TikTok pokazuje ciekawą odpowiedź czterolatka
Rowan czule nazywa swojego dziadka "tatą". Od czasu do czasu może oglądać z nim wrestling, mówi Lindsey. Jej syn prawdopodobnie podchwycił to powiedzenie. W każdym razie jedno jest pewne: publiczność TikTok świetnie się bawi od czasu opublikowania wideo. W ciągu niecałych siedmiu dni zgromadził on już 7,4 miliona kliknięć i dobre 785 000 polubień.
Ponieważ jednak jest to ostatecznie poważna sprawa, Newsweek poprosił psycholog dziecięcą Anę Aznar o radę. Ekspertka radzi wszystkim rodzicom, aby ostrzegali swoje dzieci przed niebezpieczeństwami związanymi z nieznajomymi tak wcześnie, jak to możliwe - ale w sposób odpowiedni do wieku, bez straszenia ich.
I podkreśla: "Ważne jest, aby nauczyć nasze dzieci, że nawet ludzie, których znają, mogą być niebezpieczni i wyjaśnić im, jakie zachowania są w porządku, a jakie nie".