Kobieta wysyła zatrute pisanki do nowej dziewczyny swojego byłego - siedmiolatek umiera
Brazylia - Jeśli masz ją za przyjaciela, nie potrzebujesz wrogów: W ramach niecnej zemsty kobieta wysłała zatrute pisanki do rodziny swojego byłego chłopaka!

W wyniku tego okrutnego czynu zmarł siedmioletni chłopiec, a dwie osoby są w stanie krytycznym.
Według New York Post, Jordélia Pereira Barbosa (35) rzekomo kupiła czekoladowe jajka w supermarkecie w Brazylii i sama je zatruła.
Następnie dostarczyła wielkanocną "niespodziankę" nowemu partnerowi swojej byłej partnerki, Mirian Lira (32).
Według Daily Mail, 35-latka załączyła notatkę o treści: "Z miłością, dla Mirian Lira. Wesołych Świąt Wielkanocnych".
Kiedy otrzymała prezent, podzieliła się słodyczami ze swoimi dziećmi, 7-letnim Luisem Silvą i 13-letnią Evelyn Fernandą.
Niestety, najmłodsze z dwójki dzieci nie przeżyło incydentu. Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie spowodowało śmierć chłopca.
Jordélia Pereira Barbosa dwukrotnie próbowała otruć Mirian Lirę

W ubiegły czwartek Jordélia została aresztowana przez lokalną policję po tym, jak funkcjonariusze odkryli fakturę za czekoladowe jajka.
35-latka przyznała się do ich zakupu, ale zaprzeczyła, że je zatruła.
Funkcjonariusze znaleźli przy niej również dwie peruki, nożyczki, karty, ząbkowany nóż i nieznaną substancję.
"Istnieje kilka wskazówek, które wyraźnie wskazują, że ta kobieta jest sprawcą przestępstwa. Policja będzie nadal pracować nad wzmocnieniem tych dowodów (...) i postawieniem jej przed wymiarem sprawiedliwości za tę barbarzyńską zbrodnię" - czytamy w oświadczeniu policji.
Według śledztwa, makabryczny czyn został rzekomo popełniony z zazdrości. To już druga próba otrucia 32-latka przez Jordélię Pereirę Barbosę.
Podobny incydent miał miejsce w grudniu: kobieta zatruła ciasto arszenikiem , a następnie podała je sześciu swoim krewnym.