Kobieta myśli, że zamówiła kokardę do drzwi: To, co dzieje się później, rozśmiesza miliony

Oklahoma (USA) - Niedawno Whitney Ashmore (27) z Oklahomy zamówiła ozdobną pętlę na drzwi od Temu za pięć dolarów amerykańskich (4,87 euro). Trudno jej było uwierzyć w to, co otrzymała - ale miliony użytkowników TikTok śmieją się od tamtej pory.

Jak pięknie: Whitney Ashmore (27) myślała, że zamówiła ozdobną kokardę na drzwi wejściowe.
Jak pięknie: Whitney Ashmore (27) myślała, że zamówiła ozdobną kokardę na drzwi wejściowe.  © Bildmontage: TikTok/Screenshots/whitkash

W odpowiednim klipie młoda kobieta najpierw przedstawia zdjęcie sprzedawcy. Przedstawia ono prestiżowe drzwi wejściowe z wiszącą na nich wspaniałą kokardą.

Następnie Ashmore pokazuje, co otrzymała zamiast tego. "Gdybym nie widziała tego na własne oczy, nie uwierzyłabym", wyjaśnia 27-latka, trzymając zasłonę na zdjęciu, na której wydrukowano zdjęcie, które wcześniej pokazała.

"To zasłona", mówi z oburzeniem i powtarza: "Zasłona! Z drzwiami!" Tak, użytkownicy też to widzą - i świetnie się bawią od czasu opublikowania tego ciekawego klipu.

Od 3 stycznia zgromadzono ponad 17 milionów kliknięć i 1,8 miliona polubień.

Ale co się stało z niezwykłym produktem?

Wirusowe wideo TikTok pokazuje ciekawy błąd

Ashmore przedstawia zasłonę "pętli drzwiowej" w swoim wirusowym wideo TikTok.
Ashmore przedstawia zasłonę "pętli drzwiowej" w swoim wirusowym wideo TikTok.  © TikTok/Screenshot/whitkash

"Otrzymałem zwrot pieniędzy i nie musiałem go odsyłać, więc teraz po prostu znajduję dla niego zabawne zastosowania. Na przykład powiesiłam go w pokoju mojej współlokatorki, nie mówiąc jej o tym" - wyjaśniła Ashmore w wywiadzie dla Newsweeka w tym tygodniu.

Przyznała jednak amerykańskiemu magazynowi, że nie przeczytała opisu artykułu, ale polegała na zdjęciu i nagłówku.

Temu również nie chciało pozwolić, by wirusowy hit po prostu tam stał. Firma wydała również oświadczenie dla Newsweeka.

Stwierdziła w nim między innymi: "Temu oferuje zróżnicowany wybór produktów w ponad 200 kategoriach, aby zaspokoić różnorodne potrzeby klientów. Od sprzedawców oczekuje się jasnych opisów każdego produktu (...)".

Wydaje się, że nie miało to miejsca w przypadku artykułu Ashmore'a. Nie jest on już dostępny w sklepie internetowym w jego poprzedniej formie.