Kierowca VW wyrzuca śmieci z samochodu: reakcja mężczyzny budzi zdumienie
Południowa Afryka – Scena dwóch mężczyzn w ruchu drogowym w Południowej Afryce wywołuje obecnie wiele dyskusji w mediach społecznościowych. W czwartek konto X zamieściło "@pmcafrica" wideo, które uchwyciło napiętą sytuację. Przyczyną tego konfliktu jest jednak trudna do uwierzenia.
Widzimy autobus miejski marki „Alefba Iranian Group” z Afryki, który zatrzymuje się na czerwonym świetle. Kilka metrów przed nim czeka srebrny VW Polo. Nagle otwiera się okno kierowcy: z samochodu wylatuje plastikowa miska, która ląduje prosto na jezdni – w samym środku miejskiego ruchu.
Co sprawca śmieci nie zauważa, to fakt, że kilku pasażerów autobusu obserwuje zdarzenie. Jeden z nich reaguje natychmiast i chce powstrzymać łobuza. „Widziałeś to?”, pyta podróżny kierowcę autobusu. Prosi o krótkie zatrzymanie, otwiera drzwi i wyskakuje z autobusu.
Zirytowany obserwator podbiega do Polo, podnosi śmieci i wrzuca je prosto przez opuszczone okno kierowcy. Chwilę później podróżny wraca do autobusu, myśląc, że sprawa jest załatwiona – myli się.
Reakcja w samochodzie jest daleka od zrozumienia. Rozgniewany sprawca otwiera drzwi Polo, chwyta plastikowy pojemnik i ponownie wyrzuca go z pojazdu. Scenę obserwują teraz kolejne osoby przy sygnalizacji. Niektórzy pasażerowie autobusu patrzą z niedowierzaniem na mężczyznę w samochodzie.
Rzekomy biznesmen TikTok ma być przestępcą środowiskowym: „Mam nadzieję, że ten człowiek zostanie odnaleziony i pociągnięty do odpowiedzialności”.
Zamiast zjechać na pobocze, kierowca demonstracyjnie pokazuje podróżnemu środkowy palec. Niedługo potem Polo gwałtownie odjeżdża i znika z pola widzenia autobusu – pozostaje jedynie plastikowa miska na drodze.
Filmik rozprzestrzenia się w sieci jak wirus. Według komentarzy właścicielem VW ma być „biznesmen z TikToka”. Wielu użytkowników chwali pasażera autobusu za odważne interwencje i krytykuje lekceważące zachowanie kierowcy.
„Co za idiota… Mam nadzieję, że tego człowieka znajdą i pociągną do odpowiedzialności”, pisze jedna z użytkowniczek pod postem na X.