Gra w Twistera dziadka i wnuka kończy się wezwaniem pogotowia - ale nie z oczekiwanego powodu
Virginia (USA) - Wszystko, co chcesz zrobić, to zagrać w Twistera ze swoim wnukiem - a potem nagle musisz powiedzieć służbom ratunkowym, że nic ci nie jest. Dokładnie to przydarzyło się niedawno Kenowi Whitakerowi (66) z Wirginii. Co się działo?

Wysportowany dziadek, który nadal jest aktywnym trenerem tenisa, nie chciał przegapić zabawy w Twistera podczas rodzinnej uroczystości. Podczas gdy Whitaker i jego wnuk świetnie się bawili, jego syn John uchwycił tę scenę.
Na filmie, który od tego czasu stał się wirusowym hitem na TikTok , senior upada podczas gry, ale nie doznaje żadnych obrażeń. Wręcz przeciwnie: świetnie się bawi.
Jak się wkrótce potem okazało, Apple Watch 66-latka widział sprawy nieco inaczej. Ponieważ urządzenie rozpoznało upadek mężczyzny, wykonało połączenie alarmowe.
Nieco później Whitaker był zaskoczony, gdy nagle usłyszał dziwny głos, którego nie był w stanie zlokalizować.
Wirusowe wideo TikTok pokazuje ciekawy incydent

"Był tak zdezorientowany, ale my, "dzieci", szybko zrozumieliśmy, co się dzieje i powiedzieliśmy mu, żeby wziął swój telefon" - powiedział John w wywiadzie dla Newsweeka w tym tygodniu.
Następnie jego ojciec chwycił swój telefon komórkowy i zadzwonił pod numer 911, aby wszystko było jasne. Na nagraniu widać, jak Amerykanin spokojnie prowadzi rozmowę.
Ciekawe wideo zostało dobrze przyjęte przez publiczność. Oprócz 1,2 miliona kliknięć od 5 lutego, zgromadzono również 165 000 polubień.
Pozostaje pytanie: czy Ken Whitaker wyłączy funkcję na swoim Apple Watch w przyszłości? Według Johna, absolutnie nie jest to opcja dla jego ojca. "Lepiej zadzwonić pod 911[amerykański numer alarmowy - przyp. red.], gdy nie jest to potrzebne, niż nie móc zadzwonić, gdy jest to naprawdę potrzebne" - mówi John.
"Jest to również pomocne w wypadkach samochodowych, ponieważ wiele osób nie jest w stanie sięgnąć po zegarek lub telefon w razie wypadku" - dodaje.
Ma rację: bezpieczeństwo przede wszystkim.