Erotyczna gwiazda ze specjalną waginą ma problemy z randkami: "Czuję się ciągle oceniana"
Surrey (Wielka Brytania) - Annie Charlotte urodziła się z bardzo rzadką deformacją: Brytyjka ma dwie waginy! Ta intymna osobliwość jest zdecydowanie zaletą dla jej życia jako gwiazdy erotycznej . Ale szczęście w pracy często oznacza pecha w miłości. Wielu partnerów nie radzi sobie zbyt dobrze z jej podwójną pochwą i śliską pracą.

"Uterus didelphys" to wrodzona wada rozwojowa macicy, w której zarówno pochwa, jak i macica występują dwukrotnie. Dla Annie nie stanowi to problemu, więc wykorzystała tę wyjątkową cechę w branży erotycznej.
Jednak jej wyjątkowa budowa ciała stanowi wyzwanie w jej związkach: "Moje dwie pochwy bardzo seksualizują moje związki" - wyjaśniła według Daily Star.
Powiedziałaby swoim partnerom o swojej deformacji na wczesnym etapie, a wielu z nich i tak już by o tym wiedziało z powodu doniesień na Instagramie lub w gazetach. "Czuję, że ze względu na mój stan, seks jest pierwszą rzeczą, o której ludzie rozmawiają, a czasami po prostu chcę, żeby ktoś mnie poznał, a nie moją waginę".
Wiele związków od samego początku koncentruje się na sferze seksualnej, co czasami może być zbyt intensywne. Ale to nie pochwa Brytyjki powoduje największy stres, tylko jej praca!
Erotyczna gwiazda z dwiema waginami opowiada o swoich problemach w związku

"Randki zdecydowanie nie są dla mnie łatwe", powiedziała Annie. "Uprawiam seks z ludźmi przed kamerą, a większość ludzi postrzega to jako oszustwo".
Często czuje się oceniana za bycie gwiazdą filmów dla dorosłych. Wiele z jej randek uważa, że jej praca wiąże się z uczuciami. Zazdrość zawsze odgrywa dużą rolę.
"Zdarzało mi się, że partnerzy oglądali nagrania i mówili: "Wyglądałaś, jakby seks z tym facetem sprawiał ci więcej przyjemności niż ze mną"".
Annie wyjaśniła, że akt przed kamerą jest czymś zupełnie innym niż na osobności. Jednak wielu mężczyzn nie może tego zrozumieć.
Nie musi opowiadać przyszłemu partnerowi o swoich filmowych dniach, po prostu chce mieć u swojego boku mężczyznę, który nie sprawi, że poczuje się "niekomfortowo" z powodu swojej pracy.