Leicester (Wielka Brytania) – 33‑letnia Brytyjka została w ciąży po tym, jak zakupiła nasienie od dawcy na Facebooku . Teraz ostrzega inne kobiety przed taką metodą.

Jak donosi Daily Mail, Laura Coldmann rozstała się w sierpniu 2018 roku ze swoim długoletnim partnerem, z którym już ma sześcioletniego syna.

Z czasem w jej sercu pojawiło się pragnienie kolejnego dziecka. Świadomie postanawiając pozostać samotną matką, zaczęła poszukiwać alternatywnych rozwiązań.

Na Facebooku natrafiła na grupę, w której mężczyźni oferują darmowe nasienie. Tam skontaktował się z nią dawca, który „zaoferował jej swoje usługi”. Laura zebrała informacje o potencjalnym dawcy i podjęła decyzję o eksperymencie.

Po czterech dawkach nasienia od tego samego mężczyzny, w kwietniu 2022 roku, Laura została matką zdrowego chłopca, którego nazwała Calum Anthony Ryan.

Zajście nastąpiło przy użyciu strzykawki – nasienie dawcy zostało wprowadzone bezpośrednio do szyjki macicy.

Laura była przeszczęśliwa – ale potem wykryto u Caluma opóźnienia w rozwoju.

Inne dzieci tego samego dawcy nasienia również wykazywały podobne wyjątkowe cechy.

„On jest moim światem, ale nie mówi. Czekałam na diagnozę autyzmu […] dopiero w zeszłym roku uświadomiłam sobie, że Calum ma złożone dodatkowe potrzeby” – powiedziała.

Laura jest przekonana, że to wszystko wynika z dawcy i chce ostrzec inne kobiety przed pochopnym wyborem nasienia przez media społecznościowe.

Po prostu wiemy za mało o tej osobie. „Mógłby być skazanym przestępcą albo mieć poważne problemy psychiczne” – podkreśla. „Nigdy nie wiadomo, na co się decyduje” – mówi Laura.

Brytyjka uruchomiła już kampanię GoFundMe, aby zebrać pieniądze na specjalne łóżko do pokoju Caluma, w którym będzie mógł bezpiecznie leżeć całą noc. Trzyletni chłopiec „nie postrzega zagrożeń tak, jak dziecko w jego wieku”, wyjaśniła 33‑letnia matka.

„Wspina się, bije, rzuca się i nie dostrzega ryzyka, takiego jak okna, meble czy inne niebezpieczeństwa wokół niego.”

Aby zapewnić mu bezpieczeństwo, Laura już usunęła z pokoju wiele mebli, zamknęła okna i drzwi szaf oraz zamontowała dodatkowo wysoką bramkę przy schodach.

Pomimo tych środków Calum nadal nie śpi spokojnie – a ona żyje w ciągłym lęku, że może poważnie się zranić.