Mama w opałach: Zupełnie obca osoba daje jej córce idealny prezent świąteczny!

USA - Pewna matka zorientowała się w Wigilię, że brakuje prezentu dla jej córki - ale wtedy wydarzył się świąteczny cud !

Marisa Shumaker (26) była zrozpaczona, gdy zdała sobie sprawę, że prezent dla jej córki nie został dostarczony.
Marisa Shumaker (26) była zrozpaczona, gdy zdała sobie sprawę, że prezent dla jej córki nie został dostarczony.  © Screenshot/TikTok/xxxxkaisaxxxx

Marisa Shumaker (26), matka, która nazywa siebie "Kaisa" na TikTok , chciała ustawić prezent - klawiaturę - dla swojej córki, gdy zdała sobie sprawę, że pudełko zawiera tylko podstawkę.

Jak donosi People , wpadła w panikę. Prezent dotarł do niej w ogromnej paczce i był tak ciężki, że nie zdawała sobie sprawy z braku instrumentu.

"Tak bardzo się bałam, że to będzie moment, w którym magia Świąt Bożego Narodzenia skończy się dla mojej czteroletniej córki (...) Ten keyboard był jedyną rzeczą, jakiej kiedykolwiek chciała od Ojca Świętego. Serce mi waliło na myśl, że jej świąteczna radość może zostać zniszczona tak szybko" - powiedziała 26-latka.

Gorączkowo szukała w Internecie zamiennika, ale ponieważ była już Wigilia, nie mogła znaleźć niczego, co mogłoby zostać dostarczone rano w Boże Narodzenie. W USA , gdzie mieszka Shumaker, tradycją jest rozpakowywanie prezentów rano 25 grudnia.

W swojej rozpaczy zwróciła się do lokalnej grupy na Facebooku i zapytała, czy ktoś mógłby jej pomóc. Otrzymała wiadomość - o drugiej nad ranem! Pewien mężczyzna napisał do niej, że ma właśnie taką klawiaturę i z przyjemnością przyniesie jej ją tej samej nocy.

Marisa Shumaker doświadczyła prawdziwego cudu Bożego Narodzenia

Córka Marisy Shumaker nauczyła się grać na nim "Mary had a little Lamb" jeszcze tego samego dnia.
Córka Marisy Shumaker nauczyła się grać na nim "Mary had a little Lamb" jeszcze tego samego dnia.  © Screenshot/TikTok/xxxxkaisaxxxx

"Byłam szczęśliwa, że pojawiła się iskierka nadziei na uratowanie Bożego Narodzenia, ale oczywiście byłam też trochę zdenerwowana (...) Postanowiłam mu zaufać i mieć nadzieję, że pojawi się "Ojciec Gwiazdka" - a nie jakiś szalony morderca z siekierą" - zażartowała Shumaker.

Pomimo swoich obaw, spotkała się z mężczyzną na bezpiecznym parkingu w pobliżu swojego domu. Kiedy w końcu pojawił się i podarował jej zupełnie nową klawiaturę, podziękowała mu obficie - w końcu uratował jej święta!

W rzeczywistości chciała zapłacić za jego hojność i zapytała, czy użył Facebook Pay, ponieważ nie miała przy sobie gotówki. On jednak odmówił: Nie chciał zapłaty, chciał tylko zobaczyć, jak bardzo klawiatura uszczęśliwi jej córkę.

Rankiem w Boże Narodzenie córka Shumakera w końcu się obudziła i zbiegła na dół, by otworzyć prezenty. Kiedy zobaczyła keyboard, jej radość nie miała granic - grała na nim przez ponad godzinę, nie interesując się innymi prezentami!