Noc pełna alkoholu kończy się fatalnie: gwiazda darta toczy bójkę w kebabowni

Holandia – Choć Michael van Gerwen (36) w weekend wziął sobie przerwę od darta , stał się tematem rozmów. Nagle w sieci pojawiło się nagranie z udziałem trzykrotnego mistrza świata, na którym widać go w bójce w budce z kebabem.

Michael van Gerwen (36) w weekend wdał się w kłótnię.
Michael van Gerwen (36) w weekend wdał się w kłótnię.  © BEN STANSALL / AFP

To, co zaczęło się jako „miły wieczór”, zakończyło się dla „Green Machine” „sytuacją, w której nie chciałoby się znaleźć”, jak Holender później wyjaśnił wobec DartsNews.

W klipie „MvG” wdał się w bójkę z co najmniej jednym mężczyzną, podczas gdy inni próbowali rozerwać kłócących się.

„To nie jest aż tak poważne i to nie moja wina”, podkreślił van Gerwen: „Jeden facet wyszedł z kuchni i zaatakował mnie po werbalnej sprzeczce – nie odwrotnie. Poza tym sytuację wyolbrzymiano, co jest szkoda”.

Walka w sobotni wieczór zakończyła się szybko, a „Mighty Mike” udało się wyjaśnić nieporozumienie z krewnym przeciwnika.

„Najmądrzejsze byłoby odejść”, przyznał strzelec w rozmowie z Sportsnieuws.nl. „Każdy, kto wypił, czasem mówi głupie, ja też. To nie było mądre z żadnej strony”.

Jednak uważa to za „znacznie smutniejsze”, że incydent został od razu sfilmowany i trafił do internetu.

Wideo z bójki przy budce z kebabem z Michaelem van Gerwenem na X

Vincent van der Voort upomina swojego kolegę Michaela van Gerwena.

Były profesjonalista Vincent van der Voort liczył aktualny styl życia swojego przyjaciela Michaela van Gerwena przynajmniej między wierszami.
Były profesjonalista Vincent van der Voort liczył aktualny styl życia swojego przyjaciela Michaela van Gerwena przynajmniej między wierszami.  © David Inderlied/dpa

Były kolega i przyjaciel Van Gerwena, Vincent van der Voort (49), w najnowszym odcinku swojego podcastu „Darts Draait Door” rzucił nieco więcej światła na sytuację.

„To wydarzyło się po przepijanej nocy” – mówi 49‑letni Van der Voort. „Kiedy Michael wszedł, zrobiło się gorąco. Duża emocja”.

Trzykrotny mistrz świata, będąc sławnym Holendrem, jest często obrażany w mediach. Dla personelu gastronomicznego również nie było to łatwe, bo w takich sytuacjach łatwo dochodzi do nieporozumień.

Mimo to były profesjonalista darta miał też słowa przestrogi dla przyjaciela: „Wszyscy grali turniej w Szwajcarii, a on chciał odpocząć. Odpoczynek nie oznacza jednak wychodzenia do późna w nocy i jedzenia shawarmy albo tureckiej pizzy”.

Po rozwodzie z długoletnią żoną Daphne Van Gerwen w lecie wziął przerwę i cieszył się życiem . W rankingu Pro Tour pozostaje więc znacznie w tyle.

„Chcielibyśmy, aby poświęcił się w pełni dartowi i swoim dzieciom” – mówi van der Voort. „Oczywiście od czasu do czasu można wyjść i świętować. To w porządku, ale przed nami trzy bardzo ważne Pro Tours. Mamy nadzieję, że będzie intensywnie trenował i odpowiednio się przygotuje”.