Zwolnienie na krótko przed rozpoczęciem meczu! Klub pierwszej ligi wyrzuca trenera za drzwi
Liverpool (Anglia) - Nie po angielsku! Dzięki wygranej u siebie 2:0 z trzecioligowym Peterborough United, Everton FC awansował wczoraj wieczorem do trzeciej rundy Pucharu Anglii. Radość z awansu do kolejnej rundy nie udzieliła się jednak w obozie borykającego się z problemami klubu z Premier League, gdyż The Toffies niespodziewanie zwolnili trenera Seana Dyche'a (53) na krótko przed rozpoczęciem pucharowego meczu.
Według angielskich mediów, w tym krajowego tabloiduThe Sun, zwolnienie było najwyraźniej poprzedzone sporem między Dyche - który objął stanowisko trenera pod koniec stycznia 2023 r. - a amerykańskim miliarderem i większościowym właścicielem Danem Friedkinem (60).
Według raportu, oprócz sportowej nędzy pięciu bez zwycięstwa meczów z rzędu w ostatnim czasie, "gniewna kłótnia", która wybuchła podczas spotkania, doprowadziła do separacji.
Prawdopodobnie miało to miejsce po południu w dniu meczu z innymi przedstawicielami klubu. Na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu na Goodison Park, który mieści niespełna 40 000 widzów, The Toffees wydali oświadczenie oficjalnie potwierdzające separację.
Z klubu odeszli również trenerzy Ian Woan, Steve Stone, Mark Howard i Billy Mercer. "Proces mianowania nowego menedżera jest w toku" - poinformowali The Blues w krótkim oświadczeniu.
Po zwolnieniu Dyche'a z Everton FC: David Moyes potencjalnym następcą?
Obowiązki Dyche'a zostaną przejęte przez kapitana Seamusa Colemana (36) i głównego trenera U18 Leightona Bainesa (40) do odwołania, wyjaśnił ten ostatni po meczu pucharowym z Peterborough:
"To był wyjątkowy dzień pod wieloma względami", powiedział 40-latek i kontynuował: "To było trochę inne. To nigdy nie jest miłe, gdy trener traci pracę, ale każdy musiał też zająć się swoją pracą".
Wciąż nie jest jasne, kto będzie na linii bocznej w przyszłości. Jednym z potencjalnych kandydatów na to stanowisko może być były trener Evertonu David Moyes (61).
Był głównym trenerem tradycyjnego klubu od 2002 do 2013 roku i pozostawał bez nowego pracodawcy od czasu odejścia z ligowych rywali West Ham United pod koniec ubiegłego sezonu.