Miłość do Marca-André ter Stegena! Opiekun DFB ogłasza separację
Barcelona (Hiszpania) - Naderwane ścięgno rzepki, operacja, miesiące przymusowej nieobecności: Marc-André ter Stegen (32) przeżywa trudne chwile w sporcie. Teraz bramkarz reprezentacji Niemiec cierpi również poza boiskiem.
Jak 32-latek ogłosił w czwartek wieczorem na platformie społecznościowej Instagram, nie jest już razem ze swoją żoną Danielą.
"Po dokładnym rozważeniu, Dani i ja zdecydowaliśmy się pójść osobnymi drogami. Ta decyzja nie była łatwa, jak można sobie wyobrazić, ale oboje wierzymy, że jest to dla nas najlepszy krok", potwierdził koniec ich romansu po około 13 latach.
"Naszym wspólnym celem jest zrobienie tego, co najlepsze dla naszych dzieci i zapewnienie im kochającego i stabilnego środowiska" - czytamy dalej w szczegółowym oświadczeniu.
Para poznała się w 2012 roku, a pięć lat później zawarła związek małżeński w Barcelonie w Hiszpanii. Mają razem dwójkę dzieci, rocznego Toma i starszego o cztery lata Bena.
"Pozostajemy zaangażowani we wspólną pracę jako rodzice i traktujemy się nawzajem z szacunkiem i uznaniem, tak jak zawsze".
Miesięczna przerwa dla Marca-André ter Stegena po poważnej kontuzji
Jesienią ubiegłego roku bramkarz Barcelony doznał zerwania ścięgna rzepki w prawym kolanie podczas ligowego meczu swojej drużyny przeciwko FC Villareal, a następnie przeszedł operację.
Bramkarz przechodzi obecnie rehabilitację.
Powrót spodziewany jest przed końcem sezonu: "Może uda mi się jeszcze w tym roku. A jeśli nie, to w przyszłym roku ruszę pełną parą" - powiedział.