Nogi „całkowicie połamane”: Mistrz świata w boksie Sven Ottke opowiada o tragicznym wypadku

Karlsruhe – W lipcu były niemiecki mistrz świata w boksie Sven Ottke (58) został ciężko ranny w wypadku na Majorce , gdy kierująca samochodem nie zauważyła go na rowerze. Teraz ujawnia druzgocące szczegóły swoich obrażeń.

Sven Ottke (58) doznał poważnych obrażeń w wyniku wypadku. Były bokser nie będzie jeszcze długo w pełni sprawny.
Sven Ottke (58) doznał poważnych obrażeń w wyniku wypadku. Były bokser nie będzie jeszcze długo w pełni sprawny.  © IMAGO / Bildagentur Monn

"To mogło skończyć się jeszcze znacznie gorzej", opowiedział 58‑letni wobec RTL, "bo wylądowałem swoim ciałem w szybie, a moje nogi utknęły w zderzaku, czyli zostały całkowicie zmiażdżone".

Skutek: lewe nogi Ottke'a zostały czterokrotnie złamane, a nawet po trzech miesiącach wciąż musi chodzić na kulach i nie rozpoczął jeszcze rehabilitacji.

Urodzony w Berlinie, który w swojej karierze zawodowej potrafił rozstrzygnąć każdy z 34 swoich pojedynków, doświadcza teraz mieszanki emocji.

"Kobieta po prostu przetoczyła mnie na ziemię! Mogłem nawet umrzeć, więc mam ogromne szczęście", stwierdził Ottke: "Moja noga wpadła do jej samochodu, teraz muszę czekać na wyzdrowienie".

Jednak 58‑letniowi brakuje nieco cierpliwości: "Teraz idzie w górę, ale trwa to dla mnie zdecydowanie za długo." Proces leczenia ma jeszcze potrwać 18 tygodni, zanim Ottke będzie mógł rozpocząć rehabilitację.

Sven Ottke walczy obecnie o swoje zdrowie i przed sądem.

W swojej profesjonalnej karierze Sven Ottke nie przegrał ani jednego pojedynku, a teraz walczy ciężko o pełne wyzdrowienie.
W swojej profesjonalnej karierze Sven Ottke nie przegrał ani jednego pojedynku, a teraz walczy ciężko o pełne wyzdrowienie.  © Sebastian Kahnert/dpa

W połowie lipca Ottke, jadąc rowerem po Majorce, gdzie posiada mieszkanie, został przeoczony przez kierowcę samochodu przy skręcie w lewo na drodze wiejskiej i „całkowicie zgnieciony”, jak sam opisuje przebieg wypadku.

W wyniku tego przeszło operację nogi, a także doznał urazu lewej barku, który jednak został leczony zachowawczo. Były superśredniak wciąż cierpi na ból.

Kto ponosi winę za wypadek, ma być jeszcze ustalone sądownie, wyjaśnił Ottke: „Obecnie to sprawa w toku”.